Po tym, jak po sfałszowaniu wyborów prezydenckich w sierpniu 2020 r. jego dyrektor Paweł Łatuszka poparł protesty, został odwołany ze swojego stanowiska. W geście solidarności zwolniła się też większość zespołu.
Teraz Ministerstwo Kultury informuje o tym, że trwa nabór do nowego zespołu oraz przygotowania do spektaklu “Paulinka”. Szef resortu Anatol Markewicz powiedział, że wśród chętnych jest dużo młodych ludzi i casting przeszło już 20 osób. Aby teatr mógł normalnie funkcjonować potrzeba 40 – 46 aktorów.
Prześladowania polityczne spowodowały też paraliż innych scen. Na przykład Teatr Dramatyczny w Grodnie przez pewien czas mógł wystawiać tylko spektakle dla dzieci po tym, jak zwolniono z niego wszystkich reżyserów i około 10 aktorów, którzy protestowali przeciwko działaniom władz. Wcześniej zatrzymano aktorów tego teatru.
pp/belsat.eu wg Biełta, tut.by
