Mohylewski komitet wykonawczy zareagował na skargę białoruskiego opozycjonisty, który w zauważył, że w miejscowym Centralnym Domu Towarowym sprzedawane są mapy i globusy z układem granic nie akceptowanym przez wspólnotę międzynarodową.
Czytaj więcej>>> Do białoruskich sklepów trafiły polskie globusy z „rosyjskim” Krymem
„27 marca 2014 r. Zgromadzenie Ogólne ONZ przyjęło rezolucję 68/262 (rekomendacyjnie), która potwierdza integralność terytorialną Ukrainy w jej uznanych międzynarodowo granicach, która nie uznaje zmian statusu autonomicznej republiki Krym i miasta Sewastopola wg wyników przeprowadzonego 16 marca ogólnokrymskiego referendum” – napisała zastępczyni naczelnika zarządu handlu i usług Tacciana Abramowicz w liście do wiceprzewodniczącego Socjaldemokratycznej Partii (Hromada) Ihara Barysowowa.
Urzędniczka poinformowała również, że urząd zarekomendował działającym w Mohylewie podmiotom handlowym, by nie sprzedawały map i globusów, na których przynależność Krym pokazywana jest inaczej niż uznaje wspólnota międzynarodowa.
