Mówił o tym sekretarz stanu USA Mike Pompeo w czasie briefingu w Waszyngtonie.
Dyplomata podkreślił, że Waszyngton nadal zdecydowanie popiera Białorusinów, którzy chcą, aby władze poniosły odpowiedzialność za ograniczanie demokracji.
– Tak jak to robiliśmy, gdy wprowadziliśmy sankcje na osoby za to odpowiedzialne, we współpracy z naszymi demokratycznymi partnerami w Europie i Kanadą.
Jutro w Wilnie z ministrem spraw zagranicznych tego ostatniego państwa François-Philippem Champagnem spotka się opozycjonistka Swiatłana Cichanouskaja. Szef kanadyjskiego MSZ będzie przebywał tam z oficjalną wizytą. W litewskiej stolicy odbędą się też rozmowy z ministrami spraw zagranicznych Litwy, Łotwy i Estonii.
pp/belsat.eu wg DepOfState