Administracja Donalda Trumpa pierwszy raz zezwoliła na komercyjne dostawy broni na Ukrainę.
Jak informuje Washington Post, Kongres Stanów Zjednoczonych wydał wcześniej licencję na dostawy karabinów snajperskich M107A1 i odpowiedniej amunicji. Kontrakty te mogą osiągnąć wartość 41,5 miliona dolarów.
Amerykańskie władze nie dały jednak zgody na sprzedać przeciwpancernych rakiet Javelin i innego ciężkiego uzbrojenia, o które prosiła Ukraina. Państwo amerykańskie nie będzie przy tym bezpośrednio zaangażowane w sprzedaż i dostawy uzbrojenia – pozostawia to w kwestii producentów i Ukrainy.
Kongres przyjął prawo zachęcające do dostarczania broni Ukraińcom już 2014 roku, jednak administracja Baracka Obamy ani razu nie skorzystała z tej możliwości.
Przewodniczący komitetu stosunków zagranicznych Senatu USA Bob Corker, który uczestniczył w pracach nad ustawą, z entuzjazmem przyjął decyzję Donalda Trumpa.
– Ta decyzja odzwierciedla naszą dawną zaangażowanie wobec Ukrainy stającej przed widmem rosyjskiej agresji. Przekroczyliśmy Rubikon, to jest śmiercionośna broń. I myślę, że dalsze dostawy będą jedynie zwiększane – komentuje inny wysoko postawiony kongresmen.
Zobacz także:
KA, PJ, belsat.eu