Minister spraw zagranicznych Dmytro Kuleba wytłumaczył to przekonaniem, że “gospodarka jest ważną sferą dla narodów obydwu krajów”.
Szef MSZ podkreślił, że od początku Kijów stał po stronie zwykłych Białorusinów, a wczoraj rząd uprościł zasady ich przebywania na terytorium Ukrainy. Co do sankcji unijnych, to Kijów cały czas je analizuje i konieczne jest przejście wewnętrznych procedur.
– Co do sankcji przeciwko urzędnikom, którzy brali udział w represjach, to ci ludzie powinni za to odpowiedzieć – zaznaczył.
Ministerstwo Rozwoju Gospodarczego i Handlu analizuje obecnie działalność białoruskich firm na terytorium Ukrainy.
Sankcje wobec reżimu Alaksandra Łukaszenki wprowadziła Unia Europejska, w tym także oddzielnie Litwa, Łotwa i Estonia oraz Stany Zjednoczone, Wielka Brytania i Kanada. Unijne sankcje miało poprzeć 20 listopada 7 krajów partnerskich Wspólnoty, w tym Ukraina. Dotąd jednak Kijów nie podjął odpowiednich uchwał.
pp/belsat.eu wg UkrInform