Uwagę celników i służb bezpieczeństwa zwrócił wypchany plecak turystyczny należący do obywatela Japonii.
Pasażer leciał z Ukrainy do Zjednoczonych Emiratów Arabskich i miał w Mińsku międzylądowanie.[/vc_column_text][vc_single_image image=”290322″ img_size=”large”][vc_column_text]
„Kontrola bagażu wykazała, że w torbie był cały arsenał elementów uzbrojenia: zamki karabinowe, magazynki do automatu Kałasznikowa i do pistoletów, naboje, celowniki optyczne, przyciski spustowe, bagnety oraz inne elementy broni palnej” – cytuje agencja Іnterfax komunikat wydany przez zespół prasowy międzynarodowego portu lotniczego „Mińsk”.
W trakcie ekspertyzy przedmioty te uznano za zdatne do użycia komponenty broni palnej.[/vc_column_text][vc_single_image image=”290314″ img_size=”large”][vc_column_text]Właściciel bagażu nie posiadał dokumentów potwierdzających kupno i zezwalających na przewożenie części do broni strzeleckiej. Odmówił też zeznań na temat tego gdzie i w jakim celu wszedł w ich posiadanie.
Japończyk został zatrzymany, trwa śledztwo.
DD, belsat.eu