Trzy lata oszukiwał wiernych. W Mińsku grasował fałszywy duchowny


Oszust wykorzystywał przedmioty kultu, by zdobyć zaufanie swoich ofiar. Zdjęcie – Komitet Śledczy

Komitet Śledczy Białorusi poinformował we wtorek o zakończeniu sprawy duchownego-oszusta. 49-latek miał od 2016 do 2018 roku wyłudzać pieniądze w przebraniu prawosławnego kapłana.

– Składając różne propozycje – kupna cerkiewnych świec do nabożeństwa, pobłogosławienia mieszkania, złożenia ofiary i rozwoju działalności komercyjnej – otrzymał od wiernych ponad 49 tysięcy rubli – informuje rzecznik Komitetu Śledczego. W przeliczeniu na złotówki to ok. prawie 87 tys. zł.

Pochodzący z obwodu brzeskiego mężczyzna duchownym jednak nie był. By zdobyć zaufanie swoich ofiar, wykorzystywał ubiór prawosławnego kleru i przedmioty kultu – m.in. krucyfiksy, kropidła.

Rekwizyty kapłana-oszusta.
Zdj. Komitet Śledczy

Śledczy dowiedzieli się łącznie o 12 przypadkach popełnienia przestępstwa. Do wszystkich doszło w Mińsku. Przesłuchano w tej sprawie ponad 30 osób, skonfrontowano pokrzywdzonych z podejrzanym i przeprowadzono rewizję jego mieszkania. Majątek oszusta został skonfiskowany.

Szata prawosławnego duchownego używana przez oszusta.

Sprawa trafiła dziś do sądu. Mężczyzna jest oskarżony o oszustwo szczególnie dużej skali.

Foto
“Apostoł religijnego odrodzenia Białorusi”. Czy ojciec-redaktor Tatarynowicz spocznie w ojczyźnie?
2018.12.10 18:45

dd, pj/belsat.eu

Aktualności