W ramach “Ćwiczeń ostrowieckich”, które trwają na Litwie od 1 do 4 października, ochotników ze Święcian ewakuowano w okolice miasta Jeziorosy, a z Wilna do Kalwarii.
W ten sposób Litwini uczą się, jak postępować w razie awarii w Białoruskiej Elektrowni Jądrowej, która jeszcze w tym roku zostanie włączona w przygranicznym Ostrowcu. Manewry obserwowała korespondentka Biełsatu.
W poniedziałek wszyscy mieszkańcy Litwy posiadający otrzymali ostrzegawczego smsa:
Departament bezpieczeństwa pożarowego i ratownictwa informuje, że trwa test systemu powiadamiania ludności, w czasie którego będą uruchamiane syreny. Proszę zachować spokój, włączyć radio lub telewizję. Po zakończeniu działania syren proszę wysłuchać informacji. Więcej informacji na stronach www.pagd.lrv.lt і www.lt72.lt.”
Tego samego dnia po południu w MSW Litwy została zwołana komisja rządowa ds. sytuacji nadzwyczajnych. Podczas jej posiedzenia mianowano dowódca centrum odpowiedzialnego za przeprowadzenie ćwiczeń.
W ich ramach przetestowano nie tylko ewakuację. W razie “najgroszego scenariusza”, gdyby po katastrofie wiatr wiał na zachód, Litwa będzie musiała ewakuować 20 tysięcy osób z 30-kilometrowej strefy zbliżonej do elektrowni.
Jak w czerwcu zapewniał szef litewskiego MSW, ten rozwój wypadków jest mało prawdopodobny, bo taka pogoda panuje średnio 16 dni w roku.
Litwini przećwiczyli też wydawanie mieszkańcom tabletek z jodem. Wcześniej kupili ich 4 miliony.
Według Aleksieja Lichaczowa, generalnego dyrektora Rosatomu, rosyjskiej firmy państwowej budujących elektrownię w Ostrowcu, pierwszy blok elektrowni został ukończony już w 97 proc. i ma zostać uruchomiony do końca bieżącego roku. Obiekt znajduje się ok. 20 km. od litewskiej granicy i ok. 50 od Wilna.
Ostatnio białoruski Komitet Śledczy, poinformował, że podczas budowy doszło do przypadku korupcji. Dmitrij Zinowiew, dyrektor rosyjskiej firmy Atomstrojeksport jest oskarżony o instalowanie za łapówkę urządzeń wentylacyjnych bez odpowiedniej kontroli. Według śledczych mogło to doprowadzić do całościowej awarii systemu.
Hanna Rusinawa,pj/belsat.eu