Rosja: znowu płonęło centrum handlowo-rozrywkowe


W pożarze dziecięcej galerii handlowej „Persej dla Dietiej” w Moskwie zginęła jedna osoba.

Zgłoszenie o pożarze strażacy otrzymali o 12:30 czasu lokalnego. Paliło się centrum handlowo-rozrywkowe z towarami dla dzieci „Persej dla Dietiej” (“Perseusz dla Dzieci”) położone przy ulicy Małaja Siemionowskaja. Otwarta 9 lat temu placówka handlowa oferuje meble dziecięce, odzież i obuwie, wózki i foteliki, odżywki, książki i zabawki. Na najwyższym, 3. piętrze mieści się klub dla dzieci.

Strażacy byli na miejscu po 4 minutach od zgłoszenia. Z płonącego budynku udało im się wyprowadzić ok. 600 osób, kolejnych 20 wymagało podjęcia specjalistycznej akcji ratowniczej.

Na początku informowano o dwóch ofiarach śmiertelnych – jednym kliencie centrum i jednym z pracowników. Potem potwierdzono, że zginęła jedna osoba. 45-letni pracownik sklepu Aleksiej Karpow został ewakuowany przez strażaków, ale zmarł w karetce pogotowia.

Ogień ugaszono po godzinie. Jak ustalono, wybuchł w magazynie, w którym przechowywano włóczkę i przędzę.

Do pożaru w stołecznym centrum handlowym doszło mimo trwających w całym kraju wzmożonych kontroli dotyczących przestrzegania wymogów przeciwpożarowych w podobnych obiektach. Wszczęto je po tragedii w Kemerowie, gdzie w pożarze centrum handlowego Zimniaja Wisznia zginęły 64 osoby, w tym 41 dzieci.

Nie zadziałała tam sygnalizacja przeciwpożarowa, a ludzie płonęli żywcem w zamkniętych od zewnątrz salach kinowych i zablokowanych wyjściach awaryjnych. Jak się potem okazało, czteropiętrowe centrum nie przeszło odbioru przez straż pożarną, gdyż zgłoszono je jako „obiekt małego biznesu”, a późniejsza kontrola wykazała, że było samowolą budowlaną.

Zobacz także:

HА, cez/belsat.eu

Aktualności