Wołodymyr Hrojsman zapowiedział, że ustąpi ze swego stanowiska. Podanie o dymisję chce złożyć po zaplanowanym na środę posiedzeniu jego gabinetu.
Hrojsman wyjaśnił, że jest to odpowiedź na oświadczenie zaprzysiężonego w poniedziałek na stanowisku prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego.
– Dziś prezydent Ukrainy złożył przysięgę. W swoim przemówieniu inauguracyjnym powiedział, że rząd powinien złożyć rezygnację. Sądzę, że rozumiecie, iż rząd składa rezygnację przed nowo wybranym parlamentem, a nie przed nowym prezydentem. Podjąłem jednak decyzję, że złożę dymisję po środowym posiedzeniu rządu – powiedział premier.
Wołodymyr Hrojsman podkreślił swoją dumę z osiągnięć gabinetu, którym kierował.
– W ciągu tych trzech lat nie dopuściliśmy do żadnego kryzysu, żadnego problemu, który byłby zagrożeniem dla naszej państwowości – stwierdził.
Jego zdaniem prezydent Zełenski wzywając do dymisji rządu wziął na siebie całą odpowiedzialność za władzę w kraju.
– Po wybraniu nowego prezydenta mówiłem, że mam świadomość wyzwań i ryzyka, które stoją przed nami – oznajmił. – Zaproponowałem prezydentowi i parlamentowi, byśmy szybko ustalili porządek dzienny i rozpoczęli podejmowanie decyzji, które uczynią Ukrainę silniejszą. Prezydent wybrał inną drogę. Uważam, że swoim dzisiejszym oświadczeniem wziął on na siebie całą odpowiedzialność za przyszłe zagrożenia – zaznaczył Hrojsman.
Zełenski, który w mowie inauguracyjnej poinformował, że rozwiązuje obecny parlament Ukrainy, odniósł się też do pracy rządu.
„Chcę zacytować amerykańskiego aktora (Ronalda Reagana – belsat.eu), który został świetnym amerykańskim prezydentem: “Rząd nie rozwiązuje naszych problemów; rząd jest naszym problemem”. Nie rozumiem naszego rządu, który rozkłada ręce i mówi mi, że niczego nie można zrobić. To nieprawda. Możecie. Możecie wziąć kartkę, długopis i zwolnić swoje miejsca dla tych, którzy będą myśleli o przyszłych pokoleniach, a nie o nadchodzących wyborach – oznajmił Zełenski.
41-letni Hrojsman jest premierem Ukrainy od kwietnia 2016 roku. Pochodzi z Winnicy, gdzie przez wiele lat był merem. Do rządu trafił w 2014 roku, gdy został wicepremierem ds. polityki regionalnej. W latach 2014-2016 był też przewodniczącym Rady Najwyższej (parlamentu).
Obecnie zamierza wystartować w najbliższych wyborach parlamentarnych.
ii, cez/belsat.eu wg PAP