Paweł Łatuszka o "zaprzysiężeniu" Łukaszenki: sytuacja bez precedensu


Paweł Łatuszka, który wchodzi w skład opozycyjnej Rady Koordynacyjnej, określa dzisiejsze wydarzenia w Mińsku mianem “operacji samozaprzysiężenia”.

Jego zdaniem, tego rodzaju uroczystość, przeprowadzona w tajemnicy, w ścisłym kręgu urzędników, bez dyplomatów i obywateli, bardziej przypomina spotkanie bandytów.

– Szczerze powiedziawszy, to bardziej przypomina jakiś zlot bandytów w celu koronacji kolejnego kryminalnego autorytetu. Jest oczywistym, że Alaksandr Łukaszenka jest prezydentem tylko OMONu i garstki zakłamanych urzędników – napisał Paweł Łatuszka.

Aktualizacja
Alaksandr Łukaszenka zorganizował w tajemnicy “zaprzysiężenie” na prezydenta
2020.09.23 10:53

Polityk zaznacza też, że Alaksandr Łukaszenka miał szanse odejść, ale żądza władzy i paranoiczny strach sprawiły, że po raz kolejny naruszył prawo.

– Od dziś nie jest on już prezydentem Białorusi […] Dla nas, obywateli Białorusi i dla wspólnoty międzynarodowej, jest teraz nikim – dodał.

Unia Europejska oświadczyła, że nie uznaje wyników wyborów z 9 sierpnia ponieważ zostały one sfałszowane. Według oficjalnych danych, Alaksandr Łukaszenka zdobył 80,1% głosów.

Wiadomości
Unia nie uznała wyborów na Białorusi, ale sankcji ciągle nie będzie
2020.09.21 16:54

pp/belsat.eu

Aktualności