Na Ukrainie od dziś - cisza wyborcza


W piątek o północy na Ukrainie oficjalnie zakończyła się kampania wyborcza. Od dziś zabroniona jest jakkolwiek agitacja wyborcza. Od czwartku nie wolno też publikować wyników sondaży przedwyborczych.

Punkty wyborcze zostaną otwarte w niedzielę o godz. 8.00 czasu lokalnego i zamkną się o godz. 20.00. Czynne prawo wyborcze mają wszyscy obywatele, którzy skończyli 18 lat. Wyniki prowadzonych w trakcie głosowania badań typu exit poll zostaną opublikowane po zakończeniu głosowania.

Ostatecznie zarejestrowano 39 kandydatów. Ostatni opublikowany sondaż Kijowskiego Międzynarodowego Instytutu Socjologii (KMIS) i Fundacji Inicjatyw Demokratycznych daje aktorowi i komikowi Wołodymyrowi Zełenskiemu 27,6 proc. poparcia. W sondażu druga jest b. premier i liderka partii Batkiwszczyna Julia Tymoszenko z poparciem na poziomie 18,2 proc., a obecny prezydent Petro Poroszenko dopiero trzeci – z poparciem 12,8 proc.

Jeżeli żaden z kandydatów nie otrzyma ponad 50 proc. głosów wyborców, do drugiej tury wyborów przejdą dwaj pierwsi kandydaci. Odbędzie się ona 21 kwietnia, a oficjalne wyniki mają być opublikowane do 1 maja. Nowy prezydent powinien być zaprzysiężony do 31 maja.

Wiadomości
W niedzielę niespokojne wybory po miesiącach burzliwej i dziwnej kampanii
2019.03.29 15:03

Przewidziano możliwość udziału obywateli Ukrainy pochodzących lub mieszkających na terenie Krymu oraz terytoriów w Donbasie zajętych przez separatystów. Uczestnictwo w wyborach dla nich nie będzie jednak sprawą łatwą, bo według prawa, by głosować poza miejscem zameldowania, muszą złożyć w lokalnej komisji wyborczej zgłoszenie minimum na pięć dni przed wyborami.

Według badań prowadzonych przez organizację “Prawo na zachyst” wśród przekraczających linię rozgraniczenia w Donbasie, jedynie 21 proc. zapowiedziało, że zamierza wziąć udział w wyborach. Pozostali skarżyli się na utrudnienia przy przekraczaniu punktów kontrolnych i brak czasu na dotarcie do punktu wyborczego. Jak podaje portal DW.com, 5,5 tys. mieszkańców Krymu zarejestrowało się w punktach wyborczych na terytoriach kontrolowanych przez Kijów.

Ostatni dzień kampanii przeszedł pod znakiem nieudanej debaty telewizyjnej. Do studia pierwszego programu ukraińskiej państwowej TV z zaproszonych trójki kandydatów liderujących w sondażach przyszła jedynie Julia Tymoszenko. Jednak nie zdejmując nawet płaszcza, przeprosiła widzów, że nie może wziąć udziału w debacie z samą sobą i opuściła studio.

Ukraińskie wybory będzie obserwować 2020 zagranicznych obserwatorów z 16 krajów i 15 organizacji międzynarodowych. W tym roku ukraińskie władze wykluczyły możliwość, by w składzie misji obserwacyjnych znaleźli się obywatele kraju-agresora – czyli Rosji.

jb/belsat.eu

Aktualności