Kilka tysięcy białoruskich emerytów i studentów wyszło w poniedziałek na ulice Mińska, by wziąć udział w akcji protestacyjnej przeciwko oficjalnym wynikom wyborów prezydenckich z 9 sierpnia. Dołączyli do nich pracownicy służby zdrowia. Protesty odbywały się też w innych miastach.
Na pl. Niepodległości w Mińsku jak co tydzień w poniedziałek zgromadzili się emeryci, do których tym razem dołączyli studenci i lekarze. Według reporterów Biełsatu w marszu uczestniczyło, co najmniej 50 pracowników służby zdrowia.
Kolumna ruszyła następnie prospektem Niepodległości – główną ulica w Mińsku. Ze zdjęć opublikowanych na białoruskich portalach wynika, że protest jest bardzo liczny. Według Radia Swaboda uczestnicy protestu skandują „Strajk!”.
Uczestnicy marszu częstowali się nawzajem ciastkami i herbatą. Zdj. Agata Kwiatkowska/ Belsat.eu
Marsz zakończył się na pl. Jakuba Kołasa, pod pomnikiem poety, gdzie wysłuchano przemówień protestujących. Uczestnicy śpiewali też ludowe pieśni i tańczyli. Wśród protestujących pojawiła się Nina Bahinskaja i wnuczka Jakuba Kołasa Marija Mickiewicz.
Emeryci protestowali też w innych miastach, w tym w Brześciu i Grodnie. Liderka opozycji białoruskiej Swiatłana Cichanouskaja zapowiedziała, że w poniedziałek w kraju rozpocznie się strajk generalny, jeśli do niedzieli włącznie Alaksandr Łukaszenka nie spełni trzech żądań – miał on ogłosić swoją dymisję, doprowadzić do całkowitego zaprzestania przemocy na ulicach i do zwolnienia wszystkich więźniów politycznych. Według obrońców praw człowieka z Centrum Wiasna dziś na Białorusi do aresztów trafiło co najmniej 205 osób. Tylu zatrzymanych udało się dotąd zidentyfikować z imienia i nazwiska.
Napis na górnym plakacie “Nie jesteś stary, jesteś super-star”. Zdj. Agata Kwiatkowska/ Belsat.eu
Rosyjski Goebbelsie Korotczenko! Cichanouskaja nie niszczy, a odradza białoruską państwowość. A faszystowska Rosja już po raz trzeci ustanawia na Białorusi swoją państwowość. Ale Białoruś żyje! Zdj. Agata Kwiatkowska/ Belsat.eu
aa/ ir, jb belsat.eu wg PAP, inf. własna