Witalij Kliczko podkreślił, że nastąpiło to w najgorszym momencie. Jutro na Ukrainie mają się odbyć wybory samorządowe, w których ponownie startuje on na stanowisko mera.
Witalij Kliczko zaznaczył, że jego działania w czasie pandemii były związane z narażaniem się na niebezpieczeństwo.
– Rozmowy z ludźmi, kontrola szpitali. W tym także regularnie odwiedzałem oddziały zakaźne, gdzie leczą zarażonych koronawirusem – dodał.
Mer Kijowa zaznaczył, że starał się chronić i regularnie robił testy na koronawirusa. Oświadczył, że czuje się dobrze, ale będzie się izolował i pracował z domu.
pp/belsat.eu wg UkrPrawda