Łukaszenka: „Jestem nacjonalistą, ale sportowym"


O swoich poglądach przywódzca Białorusi powiedział podczas piątkowego spotkania z pełniącym obowiązki prezydenta Europejskiego Komitetu Olimpijskiego Janezem Kocijančičem.

Na spotkaniu z działaczem sportowym Aleksandr Łukaszenka zaproponował przeprowadzenie na Białorusi Igrzysk Europejskich (tak zwanej „euro-Olimpiady”).

– Nie jesteśmy supermocarstwem, ale sportowi poświęcamy dużo uwagi. Bardzo pragnę, by nasza europejska organizacja pod żadnym względem nie ustępowała organizacjom innych kontynentów, w tym też Międzynarodowemu Komitetowi Olimpijskiego. W tej prawie jestem nacjonalistą i patriotą – powiedział prezydent.

– Jeśli będziecie mieli ochotę przeprowadzić u nas dowolne imprezy w ramach Waszej organizacji, jesteśmy w każdej chwili i wspomóc i zorganizować dowolne wydarzenie. Podjęliśmy z Wami historyczną decyzję, i w 2019 roku zabierzemy swoich sportowców na naszą Olimpiadę – dodał Łukaszenka.

Choć “ojciec Białorusinów”, jeżeli chodzi o sport, okazuje się nacjonalistą, w 2014 roku powiedział, że nie cierpi nacjonalistów w złym słowa tego znaczeniu.

– Nienawidzę nacjonalistów, dlatego że są radykałami, którzy na pewno, tak jak na Ukrainie, doprowadzą do społecznej katastrofy. Staram się jakoś trzymać ich na uwięzi, żeby się nie zerwali i nie weszli w szkodę. Zamienili oni sprawę języka białoruskiego – rodzimego, ojczystego – w przedmiot rozłamu w społeczeństwie, czego być nie powinno. Język nie powinien być przedmiotem, powodem i przyczyną tego rozłamu – zaznaczył Alekander Łukaszenka.

Pierwsze Igrzyska Europejskie miały miejsce w 2015 roku w Baku, stolicy Azerbejdżanu, z inicjatywy byłego prezydenta EKOl Patric’a Hickey’a. W sierpniu Hickey został aresztowany w związku z oskarżeniem o sprzedaż „konikowi” biletów na Olimpiadę w Brazylii po zawyżonych cenach.

– Mamy z Wami wspólnego dobrego przyjaciela Panie Hickey. Niestety nie ma go dziś z nami, ale jestem pewien, że dołączy do nas. Dlatego, że metody, którymi posługują się pewne państwa, są niekorzystne nie tylko dla sportu, ale też dla rozwoju naszego świata w ogóle. Znaleźli, jak człowieka schwytać… Na jakichś tam biletach! Człowiek, który zarządza setkami milionów dolarów, będzie dzielił jakieś bilety.. Wymyśliliby chociaż normalną przyczynę – skomentował ten fakt Łukaszenka.

Obecnie w Mińsku ma miejsce 45-te posiedzenie generalnych przedstawicieli europejskich komitetów olimpijskich.

JW, PJ/belsat.eu, według belta.by

Aktualności