Ministerstwo Komunikacji w Rydze zapewnia, że jeśli zajdzie taka potrzeba, łotewskie przedsiębiorstwa będą gotowe do udzielenia takiej pomocy. Tym bardziej, że kwestie takiej współpracy były omawiane z Białorusinami już wcześniej.
– Jeżeli tylko pojawi się taka konieczność, to łotewskie przedsiębiorstwa są gotowe do udzielenia niezbędnych usług w zakresie przeładunku, przechowywania i transportu. Zarówno w portach jak i na kolei – oświadczyła Iveta Kancēna, przedstawicielka Ministerstwa Komunikacji Łotwy.
Przypomniała przy tym, że „kwestie współpracy już wcześniej były omawiane ze stroną białoruską”.
– Współpraca Łotwy w dziedzinie transportu z Białorusią jest bardzo znacząca. M.in. wzrost skali tranzytu ropy jest jednym z możliwych kierunków – podkreśliła Kancēna. – Łotwa jest zainteresowana zwiększeniem kubatury ładunków i zapewnieniem białoruskim rafineriom dostaw ropy tranzytem przez łotewskie porty.
31 grudnia prezydent Alaksandr Łukaszenka zlecił szefom białoruskiej branży petrochemicznej w ciągu kilku najbliższych dni zapewnić dostawy ropy naftowej z alternatywnych źródeł.
Dzień później Rosja wstrzymała dostawy ropy naftowej do zakładów petrochemicznych na Białorusi. Powód to wciąż niepodpisane nowe kontrakty naftowe między Mińskiem a Moskwą na ten rok. Zakłady działają, ale ich moce przerobowe zmniejszono do tzw. minimum technologicznego.
jw, cez/belsat.eu
