Łańcuch kobiet przed Czerwonym Kościołem w Mińsku FOTO
27.08.202015:23
Kobiecy “łańcuch solidarności” przed Czerwonym Kościołem, w którym OMON zablokował wczoraj kilkadziesiąt osób. Mińsk, 27 sierpnia 2020 r.
Zdj. Tania Kapitonawa/belsat.eu
Przed świątynia w centrum białoruskiej stolicy stanęły dziś ubrane na biało kobiety z kwiatami. Zaprotestowały w ten sposób przeciwko milicyjnej przemocy na placu przed kościołem i blokowaniu przez OMON drzwi świątyni.
Do zgromadzonych kobiet wyszedł proboszcz Czerwonego Kościoła ks. Uładzisłau Zawalniuk, który pobłogosławił protestujące.
Proboszcz Uładzisłał Zawalniuk błogosławi protestujące. Mińsk, 27 sierpnia 2020 r.
Zdj. Tania Kapitonawa/belsat.eu
Przed kościołem stoi figura świętego Jerzego walczącego ze smokiem. U jego stóp ustaniono zdjęcia demonstrantów i przypadkowych Białorusinów zabitych podczas protestów przez milicję.
Miejsce pamięci ofiar protestów przed Czerwonym Kościołem. Mińsk, 27 sierpnia 2020 r.
Zdj. Tania Kapitonawa/belsat.eu
Pod kościół ściągnięto milicję, a funkcjonariusz w cywilu zarejestrował obecne za pomocą kamery wideo – materiał ten zostanie wykorzystany jako dowód w razie procesów o udział w nielegalnym zgromadzeniu. Nie mamy informacji o zatrzymaniach.
Do kobiet z kwiatami ściągnięto milicję. Mińsk, 27 sierpnia 2020 r.
Zdj. Tania Kapitonawa/belsat.eu
W środę wieczorem podczas rozpędzania wiecu na mińskim Placu Niepodległości, milicja zablokowała wewnątrz tzw. Czerwonego Kościoła pw. św. Szymona i Heleny co najmniej kilkadziesiąt osób. Wśród nich byli uczestnicy protestu, którzy uciekli do świątyni przed OMONem. Z informacji świadków wynika, że w kościele nie doszło do zatrzymań. Na Placu Niepodległości, do którego przylega teren świątyni, zatrzymano co najmniej 22 osoby – podało Centrum Praw Człowieka Wiasna.
Zobacz wszystkie zdjęcia:
27 жніўня 2020 года. Жаночы «ланцуг салідарнасці» каля Чырвонага касцёлу ў Менску, у якім падчас мітынгу 26 жніўня АМАП заблакаваў сотню чалавек. Фота: Таня Капітонава / Belsat.eu
27 жніўня 2020 года. Жаночы «ланцуг салідарнасці» каля Чырвонага касцёлу ў Менску, у якім падчас мітынгу 26 жніўня АМАП заблакаваў сотню чалавек. Фота: Таня Капітонава / Belsat.eu
27 жніўня 2020 года. Жаночы «ланцуг салідарнасці» каля Чырвонага касцёлу ў Менску, у якім падчас мітынгу 26 жніўня АМАП заблакаваў сотню чалавек. Фота: Таня Капітонава / Belsat.eu
27 жніўня 2020 года. Жаночы «ланцуг салідарнасці» каля Чырвонага касцёлу ў Менску, у якім падчас мітынгу 26 жніўня АМАП заблакаваў сотню чалавек. Фота: Таня Капітонава / Belsat.eu
27 жніўня 2020 года. Жаночы «ланцуг салідарнасці» каля Чырвонага касцёлу ў Менску, у якім падчас мітынгу 26 жніўня АМАП заблакаваў сотню чалавек. Фота: Таня Капітонава / Belsat.eu
27 жніўня 2020 года. Жаночы «ланцуг салідарнасці» каля Чырвонага касцёлу ў Менску, у якім падчас мітынгу 26 жніўня АМАП заблакаваў сотню чалавек. Фота: Таня Капітонава / Belsat.eu
27 жніўня 2020 года. Жаночы «ланцуг салідарнасці» каля Чырвонага касцёлу ў Менску, у якім падчас мітынгу 26 жніўня АМАП заблакаваў сотню чалавек. Фота: Таня Капітонава / Belsat.eu
27 жніўня 2020 года. Жаночы «ланцуг салідарнасці» каля Чырвонага касцёлу ў Менску, у якім падчас мітынгу 26 жніўня АМАП заблакаваў сотню чалавек. Фота: Таня Капітонава / Belsat.eu
27 жніўня 2020 года. Жаночы «ланцуг салідарнасці» каля Чырвонага касцёлу ў Менску, у якім падчас мітынгу 26 жніўня АМАП заблакаваў сотню чалавек. Фота: Таня Капітонава / Belsat.eu
27 жніўня 2020 года. Жаночы «ланцуг салідарнасці» каля Чырвонага касцёлу ў Менску, у якім падчас мітынгу 26 жніўня АМАП заблакаваў сотню чалавек. Фота: Таня Капітонава /
пікет,дэманстрацыя,ланцуг,салідарнасць,акцыя пратэсту,Чырвоны касцёл,жанчыны,дзяўчыны,рэлігія,плошча Незалежнасці
27 жніўня 2020 года. Жаночы «ланцуг салідарнасці» каля Чырвонага касцёлу ў Менску, у якім падчас мітынгу 26 жніўня АМАП заблакаваў сотню чалавек. Фота: Таня Капітонава / Belsat.eu
27 жніўня 2020 года. Жаночы «ланцуг салідарнасці» каля Чырвонага касцёлу ў Менску, у якім падчас мітынгу 26 жніўня АМАП заблакаваў сотню чалавек. Фота: Таня Капітонава / Belsat.eu
27 жніўня 2020 года. Жаночы «ланцуг салідарнасці» каля Чырвонага касцёлу ў Менску, у якім падчас мітынгу 26 жніўня АМАП заблакаваў сотню чалавек. Фота: Таня Капітонава / Belsat.eu
27 жніўня 2020 года. Жаночы «ланцуг салідарнасці» каля Чырвонага касцёлу ў Менску, у якім падчас мітынгу 26 жніўня АМАП заблакаваў сотню чалавек. Фота: Таня Капітонава / Belsat.eu
Dziś rano zachowanie milicji potępili białoruscy biskupi. Blokowanie wejścia do kościoła uznali oni za skandaliczne i uderzające w prawo Białorusinów do wolności wyznania.
Katoliccy i prawosławni hierarchowie oraz duchowni wielokrotnie potępiali brutalność białoruskich służb. W przededniu wyborów prezydenckich głowy Kościoła Katolickiego i Kościoła Grekokatolickiego wezwały, by głosowanie było sprawiedliwe i transparentne. Podczas pacyfikacji księża w wielu miejscowościach otwierali drzwi kościołów dla uciekających demonstrantów.
Białoruski przywódca Alaksandr Łukaszenka oskarżył za to Kościół i Cerkiew o sprzyjanie opozycji. Nazwał przy tym pokojowych demonstrantów odszczepieńcami. Na jego słowa zareagował zwierzchnik białoruskich katolików abp Tadeusz Kondrusiewicz.
Po ogłoszeniu zwycięstwa, jako jeden z pierwszych gratulacje Łukaszence złożył przywódca Białoruskiej Cerkwi Prawosławnej metropolita Paweł. Potem przeprosił on za te słowa, odwiedził w szpitalu ofiary milicji i wezwał do zaprzestania przemocy. We wtorek został odwołany z pełnionej funkcji i przez rosyjski Synod wysłany do Kubania. Jego miejsce zajął uważany za prołukaszenkowskiego biskup borysowski i marinogorski Beniamin.