Wierni zebrali się przed soborem Ducha Świętego w Mińsku, główną świątynią białoruskiego prawosławia. Później część z nich przeszła do katolickiej archikatedry pod wezwaniem Najświętszego Imienia Najświętszej Maryi Panny.
W kilku miejscach odbyły się modlitwy o Białoruś. Duchowni krytykowali także użycie przemocy wobec pokojowych demonstrantów.
– Nie chcę znosić tej władzy jeszcze przez 5 lat, a tym bardziej żeby dzieci ją znosiły – powiedział portalowi Tut.by Maksim.
Ze strony prawosławnych modlitwę poprowadził duchowny Alaksandr Szramko, który od dwóch lat ma zakaz odprawiania nabożeństw za krytykę pod adresem kierującego Rosyjską Prawosławną Cerkwią patriarchy Cyryla. Podlegająca Moskwie białoruska cerkiew podkreśliła, że dzisiejsze modlitwy nie są jej inicjatywą.
pp/belsat.eu wg tut.by
