Historia przyjaźni tygrysa i kozła w rosyjskim zoo okazała się być fejkiem


W listopadzie ub.r. w ogrodzie zoologicznym Kraju Primorskiego (rosyjski Daleki Wschód) do wybiegu tygrysa Amura wepchnięto żywego kozła, którego drapieżnik miał zjeść. Do konsumpcji nie doszło, a pracownicy ogrodu zoologicznego zaczęli utrzymywali, że zwierzęta się zaprzyjaźniły.

Ja okazało się niecodzienna przyjaźń  zwierząt okazała się jedynie zabiegiem marketingowym, co ujawniła była rzeczniczka zoo Jewgienija Potanowskaja.

W rzeczywistości kozioł, nazwany potem Timurem, został wsadzony przez pomyłkę na wybieg z najedzonym już drapieżnikiem. Potanowskaja postanowiła wykorzystać sytuację i stworzyła legendę o przyjaźni zwierząt. Przez kolejne dwa miesiące tygrys był intensywnie dokarmiany, tak by nie chciało mu się pożreć swojego „przyjaciela”. Eksperyment z dziedziny PR powiódł się znakomicie. O koźle Amurze żyjącym w przyjaźni z Tygrysem Amurem rozpisywały się media, w sieci pojawiły się nawet memy z wizerunkami zwierząt. Sprawa wywołała niemałe emocje w rosyjskim społeczeństwie, nowosybirski prawnik Aleksiej Krestianow zwrócił się nawet do prokuratury z żądaniem zakazania mediom informowania o przyjaźni dwóch zwierząt. Argumentował, że jest to bowiem zakazana przez rosyjskie prawo promocja homoseksualizmu.

Czytaj więcej>>> Tygrys Amur i kozioł Timur to homoseksualiści? Rosyjski prawnik chce zakazać informowania o niecodziennej przyjaźni dwóch zwierząt w ZOO

Potanowskaja postanowiła ujawnić  sprawę po tym, gdy zwolniła się z pracy. Poczuła się niedoceniona, gdy dyrektor zoo przypisał sobie całą sławę i zasługi. Kobieta podzieliła się tajemnicą z portalem medialeaks.ru

Zresztą los kozła zamkniętego z nakarmionym tygrysem, też nie był różowy. Na początku stycznia Timor, rzucił się na niego łamiąc mu grzbiet. Po tym wypadku zwierzęta postanowiono rozdzielić.

Jb/ www.belsat.eu/pl/

o.

Aktualności