Szef rządu w Rydze Krišjānis Kariņš nazwał nieporozumieniem informacje o próbie „obejścia” przez Łotwę litewskiego bojkotu białoruskiej elektrowni jądrowej w Ostrowcu.
Dzień wcześniej doniesienia na ten temat skomentował prezydent Litwy. Gitanas Nausėda określił te działania jako „godne pożałowania”.
– Obawiam się, że prawdopodobnie on nie jest dokładnie poinformowany w tej sprawie. Mogę jeszcze raz powtórzyć: rząd Łotwy nie podjął decyzji o zakupie elektryczności na Białorusi. W ogóle nie ma o tym mowy – zapewnił dziś premier Krišjānis Kariņš.
Niepokój władz w Wilnie wzbudziły informacje podane przez łotewskie Ministerstwo Gospodarki. Resort poinformował, że gabinet ministrów poparł jego stanowisko, iż jeśli Litwa wstrzyma transakcje energii elektrycznej z Białorusi, to zostaną one przeniesione “na granicę łotewską”.
ii, cez/belsat.eu wg skaties.lv