Prąd z Ostrowca: Ryga z Mińskiem i przeciw Wilnu


Łotwa chce kupować energię elektryczną z białoruskiej elektrowni jądrowej.

Łotwa nie poparła swoich sojuszników z UE i NATO, ale wyszła na spotkanie Aleksandrowi Łukaszence. Ministerstwo Gospodarki w Rydze potwierdziło, że zamierza kupować energię elektryczną z elektrowni jądrowej w Ostrowcu.

– W celu odpowiednio wyliczonego w czasie złagodzenia ryzyka przerw w dostawach energii elektrycznej lub negatywnych wahań taryf gabinet ministrów poparł Ministerstwo Gospodarki, że jeśli Litwa wstrzyma transakcje energii elektryczne z Białorusi, to transakcje zostaną przeniesione na granicę łotewską – poinformował resort.

Wiadomości
Łotwa nie będzie blokować dostaw energii z białoruskiej elektrowni atomowej
2017.01.16 14:19

Obecnie prąd z Białorusi do UE płynie tylko przez Litwę. Dwa lata temu litewski Sejm na szczeblu ustawowym uznał budowaną elektrownię w Ostrowcu za zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego, środowiska naturalnego i zdrowia publicznego. Ograniczono wtedy import energii elektrycznej z Białorusi i Rosji. Na informacje z Rygi Wilno zareagowało natychmiast:

– Omówiliśmy kwestie bezpieczeństwa bezpieczeństwa jądrowego. Przede wszystkim elektrowni jądrowej w Ostrowcu. Już podkreślaliśmy, że ta elektrownia jest budowana ze względów politycznych i niezgodnie z zaleceniami wynikającymi ze stres-testów – oznajmił prezydent Litwy Gitanas Nausėda po spotkaniu z niemiecką kanclerz Angelą Merkel.

Wiadomości
Białorusini uruchamiają elektrownię jądrową. Litwini kupują jod
2019.06.29 12:52

Bałtycki sąsiad „podłożył świnię” Litwinom nie z powodu taniego prądu – sądzi część ekspertów. Istnieją dwie przyczyny: mocne wpływy Moskwy poprzez łotewskich oligarchów, którzy prowadzą interesy w Moskwie oraz preferencje gospodarcze z Białorusią. Tak uważa Marius Laurynavicius, analityk z Wileńskiego Instytutu Analiz Politycznych:

– Łotwa wciąż ma nadzieję na przejęcie strumienia ładunków, które przechodzą obecnie przez port w Kłajpedzie. Chce, żeby ten strumień płynął przez łotewskie porty i pracują nad tym z Białorusią – uważa ekspert.

Wiadomości
Łukaszenka do premiera Łotwy: Elektrownia atomowa może być wspólnym osiągnięciem regionu
2018.02.08 19:02

Władze w Mińsku nie raz wiązały białorusko-łotewskie obroty handlowe z możliwością sprzedaży energii elektrycznej z Ostrowca. A sprzedawać trzeba: elektrownię budowano nie na potrzeby rynku wewnętrznego, ale z nadziejami na Litwę i Polskę. Jednak cała historia stosunków gospodarczych Litwy z Białorusią wskazuje na to, że Alaksandr Łukaszenka nie będzie godnym zaufania partnerem również dla Łotyszy – uważa Laurynavicius.

– Może im coś obieca, ale kiedy ze względów ekonomicznych uzna, że bardzie opłaca się skierować transporty do Kłajpedy, zrobi to – nie ma wątpliwości litewski analityk.

Elektrownia jądrowa w Ostrowcu powstaje 50 km od Wilna. Budują ją rosyjscy specjaliści za pieniądze z rosyjskiego kredytu. Rosyjskie paliwo jądrowe ma tam zostać przywiezione na początku października. Budowie towarzyszą incydenty, które cały czas budowniczowie próbują tuszować: korpus pierwszego reaktora upadł podczas wyładunku, a zamieniono go dopiero po wycieku informacji i reakcji opinii publicznej. Drugi korpus uszkodzono uderzając nim podczas transportu o słup. Zawalały się też konstrukcje – z powodu zastosowania betonu niskiej jakości.

Ostatnio doszło do pożaru w tunelu łączności – podczas malowania ścian zapalił się rozpuszczalnik. Ministerstwo ds. Sytuacji Nadzwyczajnych uznało to jednak za kolejny drobny incydent.

Jarasłau Ścieszyk, cez/belsat.eu

Aktualności