Na całej Białorusi trwają uliczne protesty po wyborach, w których Alaksandr Łukaszenka po raz 6. ogłosił się prezydentem. Demonstracje są tłumione z bezprecedensową brutalnością. Są ofiary śmiertelne i wielu rannych.
Relację prowadzimy wg czasu białoruskiego (+1h w stosunku do polskiego)
Dzisiejsze protesty w Mińsku rozpoczęły się od łańcucha solidarności, który utworzyły kobiety. Stanęły w nim w centrum miasta oraz w odległych dzielnicach sypialnianych.
2:00 Niezależny portal TUT.by umieścił na swoim Telegramie wideo, w którym żołnierz sił zbrojnych Białorusi chwali się, że wydano im ostrą amunicję.
https://twitter.com/poczobut/status/1293665712385462272
1:40 Na osiedlu Uruczcze ludzie składają kwiaty w miejscu pacyfikacji protestu. Plamy krwii obrysowano kredą i zapytano: “Za co?”
01:30 W Kolonii Karnej nr 2 w Bobrujsku wybuchł masowy bunt więźniów – pisze portal nn.by. W odległości kilkuset metrów od zakładu karnego słychać dobiegające ze środka skandowanie “Odejdź!” Do kolonii pilnie ściągane są jednostki wojsk wewnętrznych.
01:00 Czytelnicy portalu nn.by alarmują, że w Mińsku pojawiły się cywilne bojówki. Ubrani w jeansy i czarne bluzy rośli mężczyźni (prawdopodobnie funkcjonariusze OMON-u) wyróżniają się “tylko” kominiarkami i pałkami.
– Pobili chłopaka – napisała czytelniczka. – Ludzie krzyczeli: “faszyści” i “hańba”.
Ostatnią, nieznaną wcześniej metodą sił bezpieczeństwa było używanie karetek pogotowia do swobodnego poruszania się w tłumie. W dogodnym momencie z oznaczonego czerwonym krzyżem auta wyskakiwali OMON-owcy i bili oraz zatrzymywali demonstrantów i przypadkowych przechodniów.
00:30 Protesty i zatrzymania odbyły się też w Moskwie. Przed ambasadą Białorusi rosyjska policja zatrzymała kilku demonstrantów sprzeciwiających się brutalnej pacyfikacji pokojowych wystąpień w sąsiednim kraju. Wg niezależnej TV Dożd’ zatrzymano trzy osoby, a wg agencji TASS – sześć.
00:25 Władze potwierdziły w środę wieczorem informację o śmierci w szpitalu zatrzymanego w niedzielę 25-latka. W oficjalnym komunikacie napisano, że mężczyzna został zatrzymany podczas “nielegalnej manifestacji”, a potem stan jego zdrowia “gwałtownie się pogorszył”.
00:15 A to już środowe zdjęcia z leżącego w obwodzie homelskim i liczącego zaledwie 10,5 tys. mieszkańców Pietrykowa.
Przysłali je nam nasi czytelnicy.
00:05 Nasi korespondenci przysłali nam kadry z dzisiejszej akcji solidarności przeprowadzonej przez mińskich lekarzy. Tej samej, o której minister zdrowia Białorusi mówił, że to „wyreżyserowane wydarzenie, które próbuje się przedstawić jako spontaniczną akcję protestu lekarzy”. (Więcej o tym w naszym wpisie z 21:25)
23:50 Siły bezpieczeństwa w Mińsku zablokowały skrzyżowanie Traktu Łahojskiego z ul. Kalcowa. Przyjechało 6 autobusów OMONu. Zatrzymania pod McDonald’s przy trakcie.
23:45 Znana basistka jazzowa Ludmiła Krukouskaja, która zaginęła w poniedziałek w nocy, “odnalazła się” dziś w areszcie tymczasowym przy ulicy Akreścina w Mińsku, poinformował muzyk Pawieł Arakelan.
Areszt jest przepełniony, administracja nie wywiesza list zatrzymanych, nie wpuszcza adwokatów, nie przyjmuje paczek z żywnością i odzieżą dla zatrzymanych.
Nasz dziennikarz Stanisłau Iwaszkiewicz był tam trzymany w ciasnej celi w 13 osób bez jedzenia. Gdy aresztanci zaczęli protestować, zostali pobici.
23:40 Ok. godziny 23:00 demonstranci zablokowali ulicę na mińskim osiedlu Zialony Łuh. Samochody trąbią w ramach protestu przeciwko dyktaturze.
23:40 Komitet Śledczy przeprowadził rewizję w mińskim mieszkaniu obrończyni praw człowieka Taćciany Rawiaki. Poinformował o tym Barys Harecki, wiceprezes niezależnego Białoruskiego Stowarzyszenia Dziennikarzy. U Rawiaki nocowali dwaj – zatrzymani dziś przez białoruskie służby – dziennikarze z Ukrainy: Konstantyn Reucki i Jewhen Wasiljew. W mieszkaniu śledczy skonfiskowali laptopa jednego z Ukraińców oraz jego paszport oraz laptopa należącego do gospodyni. Rawiaki nie zatrzymano.
23:30 W Szabanach – “proletariackiej” dzielnicy Mińska – trzech prawdopodobnie nietrzeźwych młodych ludzi rzuciło petardę pod przejeżdżający samochód drogówki. 3 minuty później na miejscu był OMON, który odpowiedział zgromadzonym tam ludziom granatami hukowymi. Rozległo się 5 mocnych wybuchów. Ludzie uciekają, ale kiedy wycofuje się OMON – wracają.
23:20 W Bobrujsku milicja zatrzymała dziennikarza Andreja Szobina. Zabrano go na komisariat, stamtąd ma zostać przewieziony do aresztu. Jak powiedzieli mu funkcjonariusze, jutro stanie przed sądem.
23:10 Tak wygląda prowizoryczna barykada zbudowana na jednej z ulic w stołecznej dzielnicy Kamiennaja Horka.
23:00 W Mińsku trwa zakrojona na szeroką skalę brutalna pacyfikacja. W dzielnicy Uruczcza protestujących rozpędziły wojska wewnętrzne. Uciekający ludzie szukali schronienia w podwórkach. Do tych, którzy pozostali na ulicy, zaczęto strzelać.
– Dźwięk wystrzałów jest bardzo głośny – relacjonował znajdujący się tam nasz korespondent. – Słyszałem wyraźnie dwie serie.
Niebawem wybuchło też 5 granatów hukowych. Na każdą eksplozję ludzie odpowiadali okrzykiem “Żywie Biełaruś!”
Przy metrze Puszkinskaja większość demonstrantów już rozproszono.
22:50 Białoruska noblistka Swiatłana Aleksijewicz w emocjonalnym apelu wezwała Alaksandra Łukaszenkę do ustąpienia.
Widzę, jak na moich oczach radykalizuje się społeczeństwo. Tego, jak zachowuje się OMON, nikt nie mógł sobie nawet wyobrazić. Po prostu wyłapują ludzi na ulicy. Zatrzymani siedzą w halach sportowych bez jedzenia i wody. A najważniejsze jest to, że to absolutnie pokojowo nastawieni ludzie. Nikt wokół siebie nie widzi tych, którzy kochają Łukaszenkę i tych, którzy bronili go tak jak wcześniej. Odejdź, póki nie jest za późno, zanim nie wtrącisz narodu do strasznej otchłani, do otchłani wojny domowej. Odejdź – cytuje białoruską pisarkę Radio Swaboda.
22:35 Grodno. Ok. 300 osób jest wypieranych przez siły bezpieczeństwa w stronę kina Kosmos. Nacierają na nich funkcjonariusze OMON-u, wspierani przez wojskowy samochód terenowy i milicyjny bus.
22:30 Na ulicach stolicy trwa już polowanie na ludzi. Donoszą o tym naoczni świadkowie ze skrzyżowania ulic Hareckiego i Szaranhowicza oraz okolic metra Puszkinskaja, gdzie do zatrzymań doszło kilkanaście minut temu.
– Przed wejściem na stację metra wciąż stoi ok. 100 osób, a naprzeciwko – dwie więźniarki – relacjonują stamtąd nasi korespondenci.
22:20 W internecie zjawiło się oświadczenie nagrane przez Uładzimira Burko. To kolejny dziennikarz państwowej telewizji, który poinformował, że odchodzi z pracy. Nieco wcześniej uczyniło to siedmioro jego kolegów z państwowych mediów.
22:10 W stołecznej dzielnicy Malinauka słychać głośne wybuchy – informują blogerzy.
22:05 Zatrzymana dwie godziny temu przez milicję mińska dziennikarka Biełsatu Lubou Łuniowa, została zwolniona. Sama zawiadomiła o tym redakcję. Towarzyszący jej Uładzimir Sołtan również jest już na wolności.
22:00 Milicjanci otworzyli w Mińsku ogień do kierowcy, który według oficjalnej wersji wydarzeń “najechał na funkcjonariusza drogówki”. Potem miał usiłować odjechać z miejsca zdarzenia.
– W celu zatrzymania pojazdu funkcjonariusze Inspekcji Drogowej użyli broni służbowej. Funkcjonariuszowi milicji udzielono pomocy medycznej, został dostarczony do szpitala – donosi kanał rzecznika prasowego MSW na Telegramie.
21:50 Na Kamiennej Horce jest bardzo dużo ludzi i bardzo dużo milicji oraz milicyjnych busów. I po prostu niezliczona ilość kwiatów wzdłuż ulicy Prytyckiego. Jest również mnóstwo białych baloników – donoszą z mińskich ulic nasi korespondenci.
21:45 Apel o zaprzestanie przemocy opublikowali aktorzy stołecznego teatru im. Janki Kupały – jednej z najważniejszych scen na Białorusi.
– My, “kupałowcy”, z bólem patrzymy na to, co dzieje się w naszym kraju. Szanujemy prawo i prawa człowieka, ale codziennie żyjemy jak na froncie – mówili w nagranym wspólnie wystąpieniu. – Okaleczeni ludzie nigdzie nie znikną. Oni nigdy nie zapomną, co się z nimi stało. (…) Żądamy zaprzestania użycia siły wobec pokojowo nastawionych ludzi”.
21:35 W Bobrujsku po akcji solidarności kobiet zaginęła dziennikarka Babrujskiego Kurjera Maryna Małczanawa. Jej telefon nie odpowiada. Dziennikarkę zatrzymano już 10 sierpnia przed budynkiem miejscowego aresztu, ale tego samego dnia zwolniono.
21:25 Minister zdrowia Białorusi Uładzimir Karanik wypowiedział się na temat akcji medyków, którzy zorganizowali pokojową pikietę.
– Smutny to widok, kiedy wyreżyserowane wydarzenia próbuje się przedstawić jako spontaniczną akcję protestu lekarzy – oznajmił szef resortu, cytowany przez oficjalny kanał ministerstwa na Telegramie.
21:05 Do funkcjonariuszy OMON-u zwróciła się Daria Domraczawa, wybitna białoruska biathlonistka.
– Proszę wszystkich, od których to zależy, wszystkich, którzy wydają rozkazy, dowódców oddziałów OMON-u. Powstrzymajcie przemoc. Nie dopuśćcie, aby trwał ten niesprawiedliwy koszmar na ulicach. Każdy konflikt można rozwiązać drogą pokojową. Każdy. Usłyszcie, proszę – napisała w swoim Instagramie pięciokrotna medalistka olimpijska, siedmiokrotna medalistka mistrzostw świata oraz zdobywczyni Pucharu Świata.
21:00 W okolicach Kamiennej Horki zaktywizowali się tzw. “cichary”, czyli milicyjni tajniacy. Młodzi, krótko ostrzyżeni ludzie wyłapują w podwórkach przypadkowych przechodniów i zaciągają ich do podstawionych busów.
20:55 Wielki korek w okolicach stacji metra Puszkinskaja. Ponad 50 samochodów nie przepuszcza milicyjnych więźniarek, specjalnie poruszając się bardzo wolno po ulicy. Zgromadziło się tam ok. tysiąca osób.
20:50 Łańcuch solidarności wciąż trwa przed pomnikiem na Placu Zwycięstwa w samym centrum Mińska.
20:45 Tragiczna wiadomość z Homla: Przypadkowy młody mężczyzna, który w dzień wyborów jechał na randkę, został zatrzymany i w upalny dzień przetrzymywany w radiowozie, ponieważ wszędzie w aresztach brakowało miejsc. Ponieważ miał kłopoty z sercem, poczuł się źle i zaczął wołać o pomoc. Milicjanci uznali, że jest chory psychicznie i zawieźli go do szpitala psychiatrycznego. Dopiero tam lekarz zorientował się o co chodzi i wezwał karetkę pogotowia. Pacjent trafił do innego szpitala już w stanie śmierci klinicznej. Matka 25-letniego Alaksandra Wichora, która znalazła syna w kostnicy – po trzech dniach od zaginięcia – mówi, że nie pokazują jej ciała. Przypuszcza że syna mocno pobito.
20:30 W związku z sytuacją w kraju od razu 5 dziennikarzy mediów państwowych zwolniło się z pracy. Łącznie w ostatnich dniach to już siedmioro. Wiera Karetnikawa, Jauhien Perlin, i Siarhiej Kazłowicz pracowali w głównym kanale telewizji państwowej BT, Tacciana Barodkina w stołecznej telewizji BT, Alaksandr Szuścier i Tacciana Filipczanka byli dziennikarzami 1. Programu Białoruskiego Radia, a Dzmitryj Kachno pracował w TV ONT.
20:15 Milicja pobiła działacza niezależnej kampanii społecznej ByCovid Andreja Tkaczowa. Ma urazy twarzoczaszki. Mimo to został zatrzymany i zawieziony do aresztu w podmińskim Żodzinie. Poinformował o tym kanał w komunikatorze Telegram “Motolko pomogi”.
20:05 Brutalnie pobito Witala Cyhankowa – komentatora politycznego, dziennikarza Radio Swaboda oraz prowadzącego programu “Razmowa” w Biełsacie.
– Samochód zatrzymał funkcjonariusz drogówki, kazał wyjść z auta. Biorąc pod uwagę ostatnie wydarzenia, kiedy ludzi wyciągają z samochodów, biją i zatrzymują, odmówiłem. Milicjant zaczął opuszczać okno, przystawił mi do głowy pistolet i kazał wychodzić. Dlatego ruszyłam z miejsca – opowiadała żona dziennikarza. – Otoczyło nas kilka samochodów drogówki, Witala wyrzucono z samochodu, pobito i rzucono na asfalt. Teraz jesteśmy na komisariacie.
20:00 Zatrzymano dziennikarzy Biełsatu Lubou Łuniową i Zmiciera Sołtana. Funkcjonariusze drogówki zobaczyli, że dziennikarze nagrywali wideo przez okno samochodu i zatrzymali. Łuniową zabrano wraz z samochodem w celu jego kontroli, a Sołtana zawieziono na komisariat.
19:55 Tak wyglądała dziś wieczorem jedna z ulic w dzielnicy Kamiennaja Horka (Kamienna Górka). W poprzednich dniach również tam doszło do brutalnych pacyfikacji protestów.
19:45 W wielu punktach miasta stoją ciężarówki z funkcjonariuszami OMON-u w pełnym ekwipunku bojowym – donoszą nasi korespondenci.
19:30 Litwa ze względów humanitarnych i politycznych pozwoliła wjeżdżać do kraju obywatelom Białorusi mimo panującej epidemii koronawirusa. Oznajmiła o tym minister spraw wewnętrznych Rita Tamašuniene.
cez/belsat.eu
