Ramzan Kadyrow znajduje się w jednym ze szpitali w Moskwie, gdzie ma być leczony na Covid-19. Według kanału Baza w komunikatorze Telegram czeczeński przywódca jest w stanie ciężkim, a wcześniej ignorował środki bezpieczeństwa.
O tym, że Ramzan Kadyrow trafił do szpitala poinformowały w czwartek rosyjskie agencje informacyjne TASS, RIA Nowosti i Interfax.
Według źródeł kanału Baza w moskiewskim szpitalu, czeczeński przywódca jest w stanie ciężkim. Niezależny kanał informacyjny twierdzi wręcz, że zrobił on wszystko, by zachorować.
Lekarze są zdania, że do zakażenia doszło 2-3 tygodnie temu, gdy odwiedził w szpitalu chorego na Covid-19 Walida Abudrieszidowa, kierownika rejonu urus-martanowskiego.
Kadyrow postanowił wesprzeć chorego urzędnika. Wszedł do „czerwonej strefy” szpitala w niedbale założonym fartuchu i lekkiej masce, spod której wystawała broda. Miał nawet objąć chorego. Tydzień później poczuł się źle, a teraz źródła twierdzą, że ma ciężkie zapalenie płuc.
Taka lekkomyślność czeczeńskiego przywódcy może być szokująca na tle jego wcześniejszych wypowiedzi i decyzji. Gdy epidemia w Rosji dopiero się zaczynała, postanowił zamknąć granice i odizolować poszczególne regiony Czeczenii, czym naraził się Kremlowi. Nakazał też kwarantannę i noszenie maseczek. Pilnowali tego uzbrojeni w pałki funkcjonariusze oddziałów specjalnych.
Głośna stała się też jego wypowiedź, że osoby, które łamią zasady kwarantanny i narażają innych na zakażenie, należy rozstrzeliwać.
jw,pj/belsat.eu
