Białorusini proszą w Warszawie o solidarność FOTO


Pikieta została zorganizowana na Facebooku. Zdjecie: belsat.eu

O godzinie 18:00 na Placu Zamkowym rozpoczęła się manifestacja wsparcia dla ofiar przedwyborczych represji na Białorusi.

Jeszcze przed oficjalnym rozpoczęciem pikiety pod Kolumną Zygmunta zebrało się około 200 osób. Z czasem ich liczba wzrosła do około 500. Organizatorzy prosili, by ustawić się w szeregi – tak, by nie blokować ruchu pieszych.

Akcja solidarności z Białorusią na warszawskiej Starówce.
Zdj. belsat.eu

Zgromadzeni przynieśli ze sobą biało-czerwono-białe flagi wolnej Białorusi oraz plakaty: po białorusku, rosyjsku, polsku i angielsku. Celem dzisiejszego zgromadzenia jest zainteresowanie polskiej i światowej opinii publicznej tym, co dzieje się teraz na Białorusi.

Zdj. Jana Prakopczyk/belsat.eu

Jak przekazała korespondentka Biełsatu, wśród demonstrantów nie ma już bojowego ducha, tak widocznego podczas czerwcowego protestu przed Ambasadą Białorusi na Wilanowie.

Pilne!
Warszawa: protest przed ambasadą Białorusi przeciwko represjom politycznym FOTO WIDEO
2020.06.21 12:47

Ludzie są przybici – główny konkurent Alaksandra Łukaszenki siedzi w areszcie i nie został dopuszczony do wyborów, a wczoraj na Białorusi milicja zatrzymała ponad 250 pokojowych demonstrantów.

Zdj. Jana Prakopczyk/belsat.eu

Na Placu Zamkowym zgromadzili się głównie białoruscy emigranci. Mówią, że mają dość reżimu, który przez 26 lat zastoju gospodarczego i represji politycznych zmusił ich do opuszczenia ojczyzny.

– Mińsk, Warszawa, wspólna sprawa – krzyczą zgromadzeni.

Zobacz fotograficzną relację Jany Prakopczyk:

Акцыя салідарнасці ў Варшаве, 15 ліпеня. Фота – Яна Пракопчык Belsat.eu
Акцыя салідарнасці ў Варшаве, 15 ліпеня. Фота – Яна Пракопчык Belsat.eu
Акцыя салідарнасці ў Варшаве, 15 ліпеня. Фота – Яна Пракопчык Belsat.eu
Акцыя салідарнасці ў Варшаве, 15 ліпеня. Фота – Яна Пракопчык Belsat.eu
Акцыя салідарнасці ў Варшаве, 15 ліпеня. Фота – Яна Пракопчык Belsat.eu

Na Placu Zamkowym swoją solidarność z Białorusinami manifestowali także Polacy.

– Jestem tutaj, by pomóc Białorusinom obalić reżim Alaksandra Łukaszenki, ostatniego dyktatora w Europie – powiedział naszej korespondantce Łukasz. – To mocne słowa, ale trzeba zacząć od słów, wychodzić na ulice, a mury runą. Od samego początku obserwuję protesty. Najpierw pod ambasadą w Warszawie, a potem na całym świecie. Z dumą patrzę na biało-czerwono-białą flagę, przecież to jest nasza wspólna historia. Dziś jest 610. rocznica bitwy pod Grunwaldem, gdzie też walczyliśmy wspólnie, Polacy i Białorusini, choć wtedy nazywaliśmy ich Litwinami. Cieszę się, że żyję w kraju, który pozwala im pokazać swoją prawdziwą, białoruską tożsamość. Niech żyje Białoruś!

https://www.facebook.com/belsatpopolsku/videos/308546067220410/

Organizatorzy wezwali do wysyłania z Warszawy protestów wyborczych w sprawie decyzji Centralnej Komisji Wyborczej. Zaprosili zgromadzonych na Pocztę Główną przy ulicy Świętokrzystkiej. Dziś w Mińsku ponad tysiąc osób ustawiło się w kolejce przed CKW, by złożyć swoją skargę na dezycję instytucji. Komisja uniemożliwiła wczoraj start w wyborach prezydenckich Wiktarowi Babaryce i Waleremu Capkale, najpoważniejszym wyborczym przeciwnikom Łukaszenki.

Zgromadzenie zakończyło się oficjalnie o godzinie 19:00.

Zobacz fotograficzną relację Hanny Piekarskiej:

9 sierpnia na Białorusi odbędą się wybory prezydenckie. Urzędujący od 1994 roku Łukaszenka zapowiedział, że nie odda władzy. Od początku maja w kraju trwają represje – zatrzymano ponad 1000 osób, 26 uznano za więźniów politycznych.

Foto
Wojsko na uliach Mińska. Pacyfikacją kieruje szef MSW
2020.07.14 23:10

pj/belsat.eu

Aktualności