Czytelnicy Biełsatu donoszą, że w ostatnich godzinach na północno-wschodnich przedmieściach Mińska słyszano kilka potężnych eksplozji. Po dłuższym czasie Ministerstwo Obrony podało, że były to odgłosy ćwiczeń na poligonie.
W sumie doszło do co najmniej 3-4 potężnych eksplozji w długich odstępach czasu. Fala uderzeniowa wstrząsnęła oknami w mieszkaniach — przekazali naszej stacji czytelnicy.
– Nikt nie wie, co i gdzie dokładnie wybuchło. Możemy tylko powiedzieć, że dźwięk dobiegał spod Mińska. Nie widzimy dymu i ognia, ale wyraźnie słyszeliśmy eksplozje – powiedział rozmówca Biełsatu.
Według Euroradia eksplozje miały miejsce w miejscowości Kołodziszcze na północny wschód od Mińska.
– Zdaje się, że dom się zatrząsł, a dźwięk był bardzo silny – napisała na lokalnym czacie kobieta mieszkająca w pobliżu poligonu wojskowego.
– Nie słyszałem żadnego dźwięku, ale dom się zatrząsł. Drzwi grzechotały – dodała inna.
Wybuchy słyszano przy węźle kolejowym
Kołodziszcze to główny węzeł kolejowy, przez który często przejeżdża sprzęt wojskowy.
Stację Kołodziszcze ze stacją Szabany na południowym wschodzie Mińska łączy nitka torów pozwalająca ominąć białoruską stolicę. Jest ona wykorzystywana przez rosyjskie transporty wojskowe jadące z Orszy do Brześcia nad Bugiem lub w przeciwnym kierunku. Dzięki temu przerzucanie wojsk, ciężkiego sprzętu i amunicji jest mniej zauważalne przez mieszkańców Mińska.
Na początku października doszło do eksplozji na stacji Aziaryszcza, znajdującej się obok jednostki wojskowej na obrzeżach Mińska. Antyreżimowa Wspólnota Kolejarzy poinformowała wówczas, że to dywersanci wysadzili tory kolejowe.
Wersja oficjalna – ćwiczenia saperskie
Dopiero po południu pojawiła się oficjalna wersja Ministerstwa Obrony. Jego rzecznik poinformował gazetę Prystaliczcza, że to słychać było ćwiczenia pododdziałów inżynieryjnych na poligonie szkoleniowym pod wsią Wielki Trościeniec.
Wątpliwości wzbudza jednak fakt, że poligon ten leży na południowy wschód od Mińska, 15 kilometrów od Kołodziszcza, gdzie słyszano eksplozje. Z kolei mieszkańcy okolicy poligonu nie słyszeli wybuchów.
Gleb Nierżyn, lp/ belsat.eu
