Kolejne organizacje polonijne protestują przeciwko aresztowaniu i skazaniu przez białoruski sąd prezes Związku Polaków na Białorusi Andżeliki Borys, a także aresztowaniu członków zarządu ZPB. Związek Polaków we Włoszech i Rada Naczelna Polonii Australijskiej przypominają zobowiązania władz w Mińsku wobec polskiej mniejszości.
Związek Polaków we Włoszech – zrzeszający 21 organizacji polonijnych w tym kraju i członek Europejskiej Unii Wspólnot Polonijnych oraz Rady Polonii Świata – zaznaczył, że podstawą wydania wyroku skazującego Andżelikę Borys na 15 dni aresztu był “pretekst zorganizowania przez Związek w dniu 7 marca tradycyjnego polskiego jarmarku Kaziuki”.
– Białoruś podpisując traktat o ochronie mniejszości narodowych zobowiązała się do przestrzegania jego przepisów. Niestety łamie go prześladując polską mniejszość narodową zamieszkującą na tych terenach od wieków – głosi oświadczenie Związku Polaków we Włoszech.
Oświadczenie podpisała w imieniu zarządu Związku Urszula Stefańska-Andreini. W dokumencie znalazł się też apel o niezwłoczne zwolnienie Andżeliki Borys i pozostałych aresztowanych członków Związku Polaków na Białorusi nieuznawanego przez władze tego kraju.
Rada Naczelna Polonii Australijskiej w swoim piśmie wyraziła z kolei niepokój spowodowany coraz częstszymi przypadkami łamania na Białorusi praw człowieka i solidaryzuje się z mieszkańcami tego kraju:
– Niech przykład Polski przypomina obecnemu reżimowi na Białorusi, że chociaż nie teraz i nie zaraz, to czas sprawiedliwości dziejowej dla narodu białoruskiego nadejdzie. (…) Apelujemy zatem o solidarność ze wszystkimi politycznymi więźniami na Białorusi – walczącymi o swoją wolność Białorusinami jak i Polakami na Białorusi, którzy swoim uwięzieniem i historią swoich przodków dają tej walce nadzieję na zwycięski jej koniec – czytamy w dokumencie.
pp/belsat.eu wg PAP