Rosyjski wojskowy samolot transportowy Ił-76 został zestrzelony w obwodzie biełgorodzkim przy pomocy amerykańskiego systemu rakietowego Patriot – stwierdził prezydent Rosji Władimir Putin. Kilka dni temu obiecał, że władze wkrótce poinformują opinię publiczną o wynikach śledztwa.
– Samolot został zestrzelony, to już zostało ustalone, przez amerykański system Patriot. Zostało to już ustalone na podstawie ekspertyzy – powiedział Putin.
Dodał, że Rosja nalega na międzynarodowe śledztwo w sprawie incydentu – pisze Meduza.
Jednocześnie prezydent Rosji przyznał, że „Siły Zbrojne Ukrainy mogły zestrzelić samolot wskutek niedbalstwa”.
– Ukraińskie siły zbrojne zestrzeliły nasz samolot, który przewoził 65 ich własnych żołnierzy do wymiany. Dlaczego to zrobili? Nie wiem. Nie rozumiem – powiedział Putin, dodając, że nawet jeśli samolot został zestrzelony przypadkowo, „nadal jest to przestępstwo”.
Jednocześnie Władimir Putin podkreślił, że Rosja nie zamierza przerywać wymiany jeńców z powodu zestrzelonego Ił-76. Według rosyjskiego przywódcy stosunek rosyjskich i ukraińskich jeńców wynosi bowiem „jeden do dziesięciu”.
– Mamy tysiące (jeńców wojennych), oni mają dziesiątki, może setki. Ale będziemy nadal zwracać naszych ludzi, jeśli strona ukraińska będzie na to gotowa, a oni wysyłają sygnały, że są gotowi – stwierdził.
24 stycznia w graniczącym z Ukrainą rosyjskim obwodzie biełgorodzkim rozbił się rosyjski samolot wojskowy Ił-76. Moskwa oświadczyła, że maszyna przewożąca ukraińskich jeńców wojennych w celu wymiany została zestrzelona przez Ukraińców.
Władze w Kijowie odpowiadają, że zestrzelony Ił-76 przewoził rakiety do wyrzutni S-300. Podkreślają też, że Rosja nie przekazała stronie ukraińskiej listy ofiar, co może podważać wersję o transportowaniu nią jeńców. Ukraina domaga się jednocześnie powołania międzynarodowej komisji w celu zbadania tej katastrofy, na co Moskwa się nie zgadza.
lp/ belsat.eu wg Meduza
