Niezależny białoruski głos na Szczycie dla Demokracji


Swiatłana Cichanouskaja i Natalla Pinczuk wystąpiły na zorganizowanym przez Biały Dom Szczycie dla Demokracji. Mówiły o sytuacji w swoim kraju i konieczności walki o demokrację.

Swiatłana Cichanouskaja i Natalla Pinczuk podczas II Szczytu dla Demokracji.
Zdj. biuro prasowe Swiatłany Cichanouskiej

Na zaproszenie prezydenta USA Joe Bidena w Szczycie, który Biały Dom organizuje po raz drugi z rzędu, uczestniczyły przedstawicielki Białorusi: liderka tamtejszej opozycji na wygnaniu Swiatłana Cichanouskaja oraz Natalla Pinczuk, żona więzionego przez reżim w Mińsku noblisty Alesia Bialackiego.

W swoim wystąpieniu Cichanouskaja podkreśliła, że Białorusini dostali twardą lekcję, że wolności nie dostaje się za darmo, a niepodległość nie jest gwarantowana na zawsze. Te wartości wymagają odwagi, odpowiedzialności i poświęcenia.

– Przez wiele lat Białoruś była ślepym zaułkiem dla Europy. Mimo pokojowej walki z dyktaturą wielu odważnych ludzi, w tym mojego męża Alesia. W 2020 roku obraz Białorusi się zmienił. Dyktaturze rzuciła wyzwanie kobieta. Swiatłana nie miała zamiaru wchodzić do polityki. Ale kiedy jej mąż (Siarhiej Cichanouski – Belsat.eu) postanowił kandydować na prezydenta i został aresztowany, dzielnie stawiała opór. Władze nie potraktowały jej poważnie, za co drogo zapłaciła. Wygrała wybory. Reżim nie zaakceptował woli narodu, ale przy wsparciu Moskwy zaczął terroryzować Białorusinów – dodała Natalla Pinczuk.

Wiadomości
Szczyt dla Demokracji. Wsparcie dla Ukrainy i pieniądze na wolne media
2023.03.29 19:48

Swiatłana Cichanoskaja podkreśliła, że po stłumieniu pokojowych protestów w 2020 roku reżim poczuł swoją bezkarność i stał się zagrożeniem dla całego regionu: najpierw porwał samolot Ryanair, następnie zorganizował kryzys migracyjny, a w końcu wciągnął Białoruś w krwawą wojnę między Rosją a Ukrainą.

Białoruska opozycjonistka dodała, że losy Ukrainy i Białorusi są ze sobą splecione.

– Wojna w Europie nie skończy się, dopóki nie zostanie pokonany nasz wspólny wróg – tyrani z Moskwy i Mińska – powiedziała.

W tym roku Szczyt dla Demokracji odbywa się w formule hybrydowej i jest współorganizowany przez USA, Holandię, Koreę Południową, Zambię i Kostarykę. W porównaniu do imprezy z grudnia 2021 roku do grona uczestników dołączyło osiem nowych państw, ale wciąż zaproszenia nie otrzymali sojusznicy Waszyngtonu tacy jak: Turcja, Węgry, Arabia Saudyjska czy Egipt.

Raport
Światowy Indeks Demokracji. Rosja i Białoruś lawinowo w dół
2023.02.02 17:27

Alona Alaksandrawa, lp/ belsat.eu

Aktualności