Na Białorusi rozpoczęły się wczoraj ćwiczenia wojsk łącznościowych, które potrwają do 2 września. Jak poinformował białoruski resort obrony, jest to jeden z etapów przygotowań do rosyjsko-białoruskich manewrów strategicznych Zapad-2021 (Zachód-2021).
– Już teraz można powiedzieć, że zorganizowany system łączności ma większy rozmach niż ten, który działał podczas manewrów Zapad-2017. W ramach manewrów działają linie łączności nie tylko z węzłami na Białorusi, ale także – z węzłami sztabu ODKB (Organizacji Układu o Bezpieczeństwie Zbiorowym), Floty Bałtyckiej, sztabu Zachodniego Okręgu Wojskowego (Rosji) – podało ministerstwo obrony w komunikacie.
Manewry strategiczne Zapad-2021 odbędą się w dniach 10-16 września na poligonach Białorusi i Rosji. Ministerstwo obrony w Moskwie zapowiadało, że ogółem udział w tegorocznych manewrach weźmie około 200 tys. żołnierzy oraz 80 samolotów i śmigłowców. Zaangażowanych zostanie 760 jednostek sprzętu, w tym 290 czołgów i 15 okrętów.
W białoruskiej części ćwiczeń ma wziąć udział 12,8 tys. wojskowych, w tym 2,5 tys. Rosjan. Będzie w nich uczestniczyć także 50 żołnierzy z Kazachstanu. 22 lipca do Brześcia przy granicy polsko-białoruskiej dotarł pierwszy pociąg z wojskowymi z Rosji.
Na Białorusi ćwiczenia odbywać się będą na poligonach w obwodzie brzeskim w zachodniej części kraju, w tym w pobliżu granicy z Polską. Są to poligony: Obóz-Lesnowski, Domanowski, Brzeski i lotniczy Różański. W Rosji terenem ćwiczeń będzie Zachodni Okręg Wojskowy. Obejmuje on graniczący z Polską obwód kaliningradzki, regiony graniczące z Białorusią, centrum europejskiej części kraju wraz z Moskwą i północny zachód wraz z Petersburgiem.
Manewry Zapad odbywają się co cztery lata.
pj/belsat.eu wg PAP
