Administracja prezydenta USA Joe Bidena przygotowuje się do dostarczenia Ukrainie nowej partii uzbrojenia, w tym nowoczesnych systemów rakietowych wielokrotnego startu rakietowego MLRS. Poinformowała o tym CNN, powołując się na źródła.
Według posiadanych przez CNN informacji administracja Bidena przygotowuje się do dostarczenia Ukrainie właśnie tych wyrzutni, ponieważ są one najbardziej potrzebne Ukraińcom na froncie w tej fazie wojny.
W szczególności minister spraw zagranicznych Ukrainy Dmitrij Kuleba, prezydent Wołodymyr Zełenski i inni ukraińscy politycy mówili o potrzebie takiej broni. Ich zdaniem to właśnie te systemy mogą zmienić przebieg wojny.
– Administracja [Bidena] skłania się ku udostępnieniu systemów w ramach rozszerzonego pakietu pomocy wojskowej dla Ukrainy, co może zostać ogłoszone już w przyszłym tygodniu – napisało wydanie.
Innym systemem, którego zażądała Ukraina, jest wysoce mobilny system rakietowy HIMARS, zdolny do wystrzeliwania wielu tego samego rodzaju amunicji co MLRS.
Amerykańskie MLRS są zdolne do wystrzeliwania pocisków o setki kilometrów dalej niż jakikolwiek inny ich odpowiednik dostępny obecnie na Ukrainie.
Jak informował wcześniej UNIAN, ukraiński minister spraw zagranicznych Dmytro Kuleba powiedział 25 maja, że Ukraina bardzo potrzebuje wielu wyrzutni rakiet, a sojusznicy, którzy mogliby je dostarczyć, czekają na polityczny sygnał z Waszyngtonu – wszystko zależy więc od administracji Bidena.
W czwartek media amerykańskie rozpowszechniły informację o tym, że Biały Dom przestrzegł Ukrainę przed atakowaniem celów w głębi terytorium Rosji by – jak to ujęto – nie drażnić zbytnio Putina.
jb/ belsat.eu wg East24.info