Sprzeczne informacje na temat losu niedoszłego prezydenta Białorusi i więźnia Łukaszenki

Jak dowiedział się Biełsat Wiktar Babaryka został zabrany ze szpitala w Nowopołocku w nieznanym kierunku. Jednak parę godzin potem na profilu na portalu społecznościowym reprezentującym polityka ukazał się komunikat, że informacja ta nie potwierdziła się i Babaryka wciąż przebywa w szpitalu.

– Wygląda na pobitego, ale nie znam jego diagnozy – powiedział rozmówca Biełsatu w szpitalu, do którego polityk został przywieziony wczoraj wieczorem.

Biełsat dowiedział się też, że Wiktara Babarykę zabrali z oddziału chirurgicznego trzej funkcjonariusze więzienni w mundurach oraz kilka osób w cywilnych ubraniach.

Później pojawiło się potem dementi na profilu Babaryki. Nasze źródło z kolei wyjaśniło, że nie wie, gdzie Wiktar mógł zostać zabrany rano.

Zapytaliśmy przedstawiciela sztabu Babaryki, czy mógłby sprostować informację, że rano więzień reżimu Alaksandra Łukaszenki został wywieziony w nieznanym kierunku, i otrzymaliśmy odpowiedź negatywną.

– No, może go gdzieś wywieźli… ale według ostatnich informacji, jeśli został wywieziony, to wrócił – odpowiedział na zapytanie Biełsatu przedstawiciel polityka.

Następnie zredagowano wiadomość na kanale Telegram Wiktara Babaryki; zniknęły słowa, że ​​„informacje ogłoszone wcześniej w mediach nie zostały potwierdzone”.

MaH/ belsat.eu wg inf. własna