Trzy osoby zginęły w wyniku ostrych walk w pobliżu Charkowa; niektóre wioski są odcięte od świata. Rosjanie ostrzeliwują Zaporoże, a Mikołajów szykuje się do obrony.
Szef miejscowych władz samorządowych gromady derhaczewskiej w obwodzie charkowskim Wiaczesław Zadorenko powiedział, że trwają działania bojowe, szczególnie ostre na kierunku Kozaczej Łopani.
– Wróg nieustannie ostrzeliwuje nasze miejscowości, w wyniku czego w ciągu ostatniej doby w Bezrukach zginęły trzy osoby, a jedna została poraniona odłamkami w Derhaczach – oznajmił.
Dodał, że w wyniku wczorajszych ostrzałów wybuchło w Derhaczach kilka pożarów i jedna trzecia miasta została pozbawiona prądu z powodu uszkodzenia linii wysokiego napięcia. Według niego przywrócenie dostaw energii elektrycznej będzie możliwe dopiero po zakończeniu aktywnej fazy działań bojowych i rozminowaniu terytorium.
W wyniku ostrzału Zaporoża zginęła jedna osoba zginęła, a jedna została ranna. Zaporoska administracja obwodowa poinformowała, że liczba ofiar może wzrosnąć.
– W godzinach porannych w jedno z przedsiębiorstw w Zaporożu uderzyły dwa rosyjskie kierowane pociski rakietowe, a trzeci rozerwał się w powietrzu. Infrastruktura firmy uległa zniszczeniu. Na miejscu zdarzenia pracują właściwe służby – oświadczono.
W poniedziałek władze obwodu zaporoskiego poinformowały na Telegramie o ostrzale miasta przez rosyjskie wojska.
Agencja Ukrinform przekazała, że wojska rosyjskie zgromadziły dużą ilość sprzętu i żołnierzy na linii frontu i usiłują przesuwać się w kierunku Zaporoża.
Mer Mikołajowa Ołeksandr Sienkewycz powiedział, że miasto szykuje się do ataku sił rosyjskich albo oblężenia.
– Widzimy, że Rosja przerzuca przez Krym broń i żołnierzy. Zauważyliśmy też, że (Rosjanie) gromadzą siły w obwodzie chersońskim. W związku z tym oczekujemy ataku albo oblężenia Mikołajowa – zaznaczył.
Podkreślił, że władze i żołnierze ukraińscy budują umocnienia obronne zarówno wokół miasta, jak i w jego granicach.
– Powiem krótko: szykujemy się do wtargnięcia na pełną skalę – oznajmił.
Mer zaznaczył, że od samego początku rosyjskiej inwazji Mikołajów jest ostrzeliwany prawie codziennie i w sumie zginęło już w mieście ponad 80 osób, a 400 zostało rannych.
Jak podkreślił, Mikołajów, podobnie jak Odessa i Cherson, ma znaczenie z punktu widzenia dostępu do Morza Czarnego, a także ze względów ekonomicznych, gdyż Ukraina jest krajem eksportowym, a swe produkty żywnościowe eksportuje przede wszystkim droga morską.
Niespokojna była noc z poniedziałku na wtorek na wschodzie kraju. W obwodzie donieckim rannych zostało trzech cywilów: dwóch w Marjince, a jeden w Wełykiej Nowosiłce. Trwają walki w pobliżu Łymanu. W Mariupolu odpierają ataki obrońcy Azowstalu.
W obwodzie ługańskim w ciągu doby było 17 ostrzałów, trwają walki w Popasnej i Rubiżnem. Na to pierwsze miasto przypuszczono cztery potężne ataki artyleryjskie, a na to drugie – dwa. Najbardziej ucierpiały Popasna i Lisiczańsk.
pp/belsat.eu wg PAP