"Polskie wsparcie dla Ukrainy nie ustanie". Szef sejmowej komisji świadkiem nalotu na Kijów


Przybyłem do Kijowa, by zapewnić, że polityka wschodnia nowej większości parlamentarnej nie tylko się nie zmienia, ale będzie intensywna i zaangażowana, również w rozwiązywanie trudnych problemów – powiedział w rozmowie z PAP przewodniczący komisji spraw zagranicznych Sejmu RP Paweł Kowal.

– Chcę przekazać sygnał kluczowym osobom na Ukrainie, że nasza polityka wschodnia nie tylko się nie zmienia, ale będzie bardziej intensywna i zaangażowana – zarówno we wsparcie, jak też w rozwiązywanie trudnych problemów – zadeklarował.

Kowal przyjechał do ukraińskiej stolicy w sobotę rano. Weźmie tam udział w obchodach Dnia Pamięci Wielkiego Głodu. Spotka się także z przewodniczącym Rady Najwyższej (parlamentu) Rusłanem Stefanczukiem, szefem komisji spraw zagranicznych Rady Najwyższej Ołeksandrem Mereżką oraz wicepremierem Ołeksandrem Kubrakowem.

– Dzisiaj są obchody 90. rocznicy Wielkiego Głodu, więc skorzystałem z tej okazji, żeby przyjechać dosłownie trzy dni po wyborze na szefa komisji spraw zagranicznych. To pierwsza rola, jeżeli chodzi o relacje międzynarodowe już nowej większości, która się kształtuje – wyjaśnił.

Wiadomości
Ukraiński parlament liczy na owocną współpracę z polskim Sejmem i Senatem
2023.11.22 14:23

Polityk KO oznajmił, że zapewni swoich rozmówców, że Ukraina pozostaje ważnym partnerem Polski.

– Chciałem w ten sposób zasygnalizować, że Ukraina jest dla nas partnerem, że nie ustaje i nie będzie ustawało polskie zaangażowanie we wsparcie dla społeczeństwa ukraińskiego i dla Ukrainy w ogóle – oświadczył.

Tłumaczył także, że nowa większość parlamentarna zamierza zachęcać Zachód do wspierania Ukrainy i utrzymywania jego uwagi wokół tego, co się dzieje w tym kraju.

– Cieszymy się z tego, że niedługo rozpoczną się negocjacje o rozszerzeniu Unii Europejskiej, a Ukraina i Mołdawia będą wśród tych państw, które rozpoczną – mam nadzieję – te negocjacje, a Gruzja będzie mogła otrzymać status kandydata – podkreślił rozmówca PAP.

Poseł odniósł się również do porannych zmasowanych ataków rosyjskich dronów na Kijów, których był świadkiem po przyjeździe do tego miasta.

– Dziś w Kijowie jest trochę międzynarodowych gości. Te 70 dronów ze strony Rosji to jest największy atak bezzałogowców na Kijów od 24 lutego 2022 roku. Kiedy rano wysiadłem z pociągu, słychać było w mieście odgłosy uderzeń. Widać było, że trwa wojna – powiedział Kowal.

Aktualizacja
Rosyjski nalot na Ukrainę w rocznicę Wielkiego Głodu. Ranne zostało dziecko
2023.11.25 13:05

pj/belsat.eu wg PAP

Aktualności