Brytyjska minister spraw zagranicznych Liz Truss potępiła dziś “agresywną i podżegającą retorykę” Kremla przeciwko Ukrainie i NATO. Zaznaczyła jednak, że z zadowoleniem przyjmuje gotowość Rosji do zaangażowania się w negocjacje.
Szefowa brytyjskiej dyplomacji podkreśliła w oświadczeniu opublikowanym na Twitterze “obronny charakter NATO” i napisała, że “jedynym wyjściem z obecnej sytuacji jest dialog”.
– Cieszę się, że Rosja wykazała chęć podjęcia rozmów w styczniu – dodała.
Powtórzyła jednak ostrzeżenie wobec Rosji, że wtargnięcie na Ukrainę będzie kosztownym błędem.
– Każda rosyjska agresja byłaby ogromnym błędem strategicznym i spotkałaby się z silną odpowiedzią, w tym skoordynowanymi sankcjami, skutkującymi poważnymi konsekwencjami dla gospodarki Rosji – napisała w oświadczeniu Truss.
Minister napisała także, iż wsparcie Wielkiej Brytanii dla Ukrainy jest niezmienne.
Kilkanaście dni temu Truss także mówiła, że Wielka Brytania rozważa wszystkie opcje w przypadku, gdyby Rosja dokonała inwazji na Ukrainę i przypomniała, że w przeszłości stosowała sankcje gospodarcze wobec Rosji.
– Kiedy Wielka Brytania chciała wysłać jasne komunikaty i osiągnąć jasne cele, byliśmy przygotowani na zastosowanie sankcji gospodarczych. Rozważamy wszystkie opcje – ostrzegała szefowa dyplomacji.
Truss podkreślała także, iż kontynuowanie projektu Nord Stream 2 byłoby w takiej sytuacji “poważnym problemem”.
cez/belsat.eu wg PAP