Ksiądz Wiaczasłau Pialinak został zatrzymany po porannym nabożeństwie – podał na Telegramie ekumeniczny kanał Chrześcijańska Wizja.
Według wiernych parafii pw. Podniesienia Krzyża Świętego w Brześciu, milicja zabrała duchownemu telefon i laptop. Co może wskazywać na to, że został on zatrzymany za wypowiedzi w internecie.
Ksiądz Wiaczasłau Pialinak ma 48 lat, święcenia przyjął 21 lat temu. Jest duchownym diecezji witebskiej, choć obecnie pełni posługę w Brześciu. Jak powiedzieli Biełsatowi parafianie, dzięki niemu udało się przyciągnąć do kościoła młodzież, na pracę z którą ksiądz stawiał szczególny akcent.
– Podczas mszy zawsze rozmawiał z dziećmi, a one chętnie odpowiadały. Pięknie organizował święta, pisał scenariusze jasełek. A na Niedzielę Palmową przyprowadzał pod kościół osła, żeby dzieci mogły się na nim przejechać – mówi nam jedna z wiernych.
Pialinak był pierwszym sekretarzem arcybiskupa Claudio Gugerotti, gry w latach 2011-2015 był on nuncjuszem apostolskim na Białorusi.
Duchowny katolicki nie jest jedynym zatrzymanym wczoraj w ramach represji politycznych. Większość działań milicji dotyczy udostępniania antyreżimowych treści w sieciach społecznościowych.
Wczoraj w Brześciu za komentarze w internecie zatrzymany został mężczyzna, który na opublikowanym przez milicję nagraniu przedstawił się jako Siarhiej Wasiljewicz (nazwiska nie ujawnił). Przyznał się on do subskrybowania “ekstremistycznych mediów” i opublikowania ponad tysiąca komentarzy. Został umieszczony w areszcie tymczasowym – podali obrońcy praw człowieka.
Tego samego dnia białoruskie służby urządziły łapankę na przeciwników reżimu. Na związanym z MSW kanale w Telegramie pojawiło się nagranie z pięcioma zatrzymanymi, z których jeden przyznał się do publikowania “negatywnych komentarzy o prezydencie i władzy”. Inni powiedzieli, że subskrybowali “ekstremistyczne źródła”.
Na półtora roku został wczoraj skazany 28-letni Rusłan Kazakiewicz. Uznano go za winnego “organizacji działań poważnie naruszających porządek publiczny”. Powodem był komentarz w Telegramie, w którym miał nawoływać do udziału w protestach ulicznych. Mężczyzna przyznał się do winy i udziału w marszach po sfałszowanych przez reżim Alaksandra Łukaszenki wyborach prezydenckich. Wiadomo, że został zatrzymany na granicy z Rosją.
Dopiero wczoraj pojawiła się informacja, że 17 listopada w Postawach na siedem dni aresztu za “rozpowszechnianie materiałów ekstremistycznych” skazana została była więźniarka polityczna Iryna Palanina. Wcześniej odsiedziała ona 2 lata w Żeńskiej Kolonii Karnej nr 24 i na wolność wyszła rok temu.
W Mohylewie za wideo na Tik-Toku skazany został 48-letni Dzmitryj Paszyn. Proces odbył się 1 listopada, ale dopiero wczoraj niezależne media poznały wyrok – 2 lata kolonii karnej za “zniesławienie Łukaszenki” w antywojennym wideo z marca 2023 roku. Mężczyzna został zatrzymany w sierpniu.
Białoruscy obrońcy praw człowieka uznali wczoraj za więźniów politycznych kolejne 13 osób. Są to: Andrej Mindubajeu, Aleh Wołkau, Wadzim Barysau, Aleh Silicz, Herman Lebiadzieu, Jauhien Homanau, Kanstancin Sałamijuk, Alaksandr Brezin, Walerij Jarocki, Sciapan Zadojka, Anatol Zielepuha, Wolha Kazłouskaja i Iryna Sapryhina. Większość z nich została aresztowana, a część już skazana za dyskredytację Łukaszenki . Obrońcy praw człowieka nazywają ich sprawy motywowanymi politycznie i domagają się natychmiastowego uwolnienia.
Białoruski reżim przetrzymuje obecnie 1453 więźniów politycznych.
sp,pj/belsat.eu