Białoruska telewizja przeprowadziła wywiad z Paliną Szarendą-Panasiuk. Od 3 lat jest torturowana


Państwowa telewizja BT wyemitowała reportaż o więźniarce politycznej Palinie Szarendzie-Panasiuk. Brzeska aktywistka Europejskiej Białorusi jest jednym z symboli niezłomnego oporu przeciwko reżimowi Alaksandra Łukaszenki i ofiarą jego okrucieństwa.

49-letnia aktywistka Europejskiej Białorusi Palina Szarenda-Panasiuk po trzech latach niewoli. Kadr materiału Biełaruś 1

Propagandystka Anastasija Bieniedziasiuk odwiedziła kobietę w kolonii karnej dla recydywistów w Rzeczycy. Na ubraniach Paliny Szarendy Panasiuk zauważono żółtą naszywkę, którą otrzymują wszyscy skazani za protesty. Ma ona świadczyć o “skłonnościach do ekstremizmu” i oznacza dla więźnia politycznego surowsze traktowanie. 49-letnia kobieta nie wyglądała dobrze. Zmuszona była prowadzić rozmowę po rosyjsku, choć prezenterka zaczęła opowieść po białorusku.

W trakcie rozmowy więźniarka polityczna zalała się łzami, gdy pokazano jej film przedstawiający dzieci, których nie widziała od kilku lat. Powiedziała też, że chce żyć z mężem w ciszy na bezludnej wyspie.

– Bez względu na bzdury, jakie pokazują dziś łukaszystowskie śmietniki, musimy zrozumieć, że Palina ratuje własne życie. I nie można ufać tym ściekom. Od trzech miesięcy nie ma normalnej komunikacji z Paliną. Nie wiemy nawet, co się z nią działo przez ten czas – napisał na Facebooku mąż więźniarki politycznej Andrej Szarenda, który w wyniku represji został zmuszony do ucieczki z Białorusi razem z dziećmi.

Historie
„Rozdeptane dzieciństwo”. Palinę Szarendę-Panasiuk trzy lata temu odebrano dzieciom
2024.01.03 13:34

Kanał telewizyjny Białoruś 1 pokazał wywiad z kolonii karnej wkrótce po posiedzeniu Komitetu ONZ ds. Likwidacji Dyskryminacji Kobiet (CEDAW). 19 marca Białoruś została wezwana do podjęcia niezwłocznych środków w celu ochrony więźniarce politycznej. Komisja zwróciła się do Białorusi o „pilne zapewnienie Palinie Szarendzie-Panasiuk pełnej i odpowiedniej opieki medycznej oraz stworzenie warunków, które pomogą zachować jej życie, zdrowie fizyczne i psychiczne”. Polecenie CEDAW powinno być przez państwo członkowskie ONZ wykonane obowiązkowo.

Apel ten został również wspomniany w materiale białoruskiej telewizji. Za pomocą specjalnych pytań wymuszano na osadzonej zapewnienie, że wszystko z nią w porządku i że jest zadowolona z warunków pozbawienia wolności.

Palina Szarenda-Panasiuk została zatrzymana we własnym domu 3 stycznia 2021 roku. Sześć miesięcy później skazano ją na dwa lata więzienia, oskarżając o stosowanie przemocy wobec funkcjonariuszy milicji oraz znieważenie ich, a także rzekome znieważenie Alaksandra Łukaszenki. W kwietniu 2022 r. została skazana na kolejny rok więzienia z art. 411 kodeksu karnego („Złośliwe nieposłuszeństwo wobec wymogów kierownictwa zakładu karnego”). Termin ten miał upłynąć 6 sierpnia 2023 roku, ale przeciwko kobiecie wszczęto kolejną sprawę za „nieposłuszeństwo” i dodano jeszcze jeden rok więzienia.

Wiadomości
Białoruska więźniarka polityczna ogłosiła głodówkę. Grozi jej kolejne wydłużenie wyroku więzienia
2023.08.28 18:24

Przez cały pobyt w kolonii karnej Palina Szarenda-Panasiuk była poddawana nieludzkiemu i poniżającemu traktowaniu. Wielokrotnie umieszczono ją w karcerze, pozbawiono wizyt i kontaktów z bliskimi, bito. Nie miała dostępu do środków higienicznych ani ciepłej wody, musiała spać na zimnej podłodze bez pościeli i materaca, blokowano jej korespondencję i nie otrzymywała niezbędnych leków. Palinę i jej współwięźniów obserwowali także pracownicy płci męskiej, którzy mieli całodobowy dostęp do wideo i widzieli kobiety, gdy przebierały się i wychodziły do ​​toalety. Kobiecie nie przekazywano nawet fotografii jej dzieci, których nie widziała od trzech lat. Ma jej oczach funkcjonariusze pocięli list ze spisem leków, które chciała otrzymać od swoich bliskich.

W tym samym czasie Palina, której zdrowie było poważnie zagrożone, ogłosiła strajk głodowy w sprzeciwie wobec skazywania jej na kolejne lata pozbawienia wolności. Kobieta ostrzegła, że nie dożyje swojego uwolnienia, i poprosiła, aby uczyniono wszystko, co możliwe, aby ją uwolnić.

Mąż więźniarki politycznej Andreja Szarenda-Panasiuk powiedział, że od stycznia 2024 roku o Palinie nie wiadomo nic. W stosunku do niej, podobnie jak do szeregu innych więźniów politycznych, zastosowano reżim incommunicado. Termin ten opisuje osobę przebywającą w niewoli, pozbawioną korespondencji i wizyt prawników i krewnych. Praktyka taka jest uznawana za torturę.

Wiadomości
Białoruska więźniarka polityczna Palina Szarenda-Panasiuk trafiła do kolonii karnej dla recydywistek
2024.01.06 16:57

Jakub Hrust, pj/belsat.eu

Aktualności