Święto upamiętnia Rewolucję Godności, która rozpoczęła się 21 listopada 2013 roku. Ukraińcy protestowali przeciwko rezygnacji władz w Kijowie z integracji europejskiej i zwrotowi w kierunku Rosji.
Rewolucja Godności trwała niemal do końca lutego 2014 roku. W czasie protestów zginęło około stu osób, znane są one jako „Niebiańska sotnia”. Na jej cześć nazwano część ulicy Instytuckiej w centrum Kijowa, odchodzącej od placu Niepodległości (Majdanu). To właśnie tam przychodzili mieszkańcy stolicy, aby złożyć kwiaty przy portretach zabitych.
Wśród nich była 19-letnia Anastazja. Gdy zaczynała się rewolucja godności miała 11 lat.
– Rozumiałem, że coś się działo, ale dopiero później zdałam sobie sprawę, co to było za wydarzenie. Teraz widzę, że wielu moich rówieśników rozumie, co się wtedy odbywało – mówiła Biełsatowi.
Wieczorem w tym miejscu odprawiono mszę żałobną, panachidę.
Zabrzmiał także dzwon upamiętniający zabitych.
Znicze zapłonęły przy każdej tablicy ze zdjęciem zabitych w czasie rewolucji godności. Wśród tych, którzy przyszli był też 62-letni Wołodymyr z Kijowa, który osobiście brał udział w tych wydarzeniach.
– Tu są moi koledzy. Pamiętam wielu, którzy zginęli. Jestem dumny, że byłem tego świadkiem i znałem tych ludzi – mówił.
Rozmówca Biełsatu zaznaczył, że jest przekonany, że ich ofiara nie była pozbawiona sensu.
– Na Ukrainie dochodzi do zmian. One nie są tak szybkie, jakbyśmy chcieli. Śmierć tych ludzi to fundament, na którym zmieni się nasz kraj. To nie była śmierć na marne – zaznaczył.
Dzień Godności i Wolności to następca Dnia Wolności, który był obchodzony w latach 2005-11 na cześć Pomarańczowej Rewolucji.
– Niewolnictwo to dla nas poniżenie. Strata wolności to strata honoru. Strata honoru to strata serca. A strata serca, to strata duszy. A strata duszy to strata życia. Dlatego gotowi jesteśmy walczyć za cenę własnego życia – powiedział prezydent Wołodymyr Zełenski.
Akcje upamiętniające rewolucję godności odbywały się w Kijowie przez cały dzień. Na placu Niepodległości stanęły monitory, na których wyświetlano wspomnienia tamtych wydarzeń.
Dzień ten upamiętnili także zachodni dyplomaci podkreślając, że rewolucja godności znana także jako „Euromajdan” stała się kluczowym momentem w budowie ukraińskiego narodu.
Z Kijowa Piotr Pogorzelski/belsat.eu