Duda: Polska gotowa na rozlokowanie sojuszniczej broni jądrowej


Jeżeli byłaby taka decyzja naszych sojuszników, żeby rozlokować broń nuklearną w ramach nuclear sharing także i na naszym terytorium, aby umocnić bezpieczeństwo wschodniej flanki NATO, to jesteśmy na to gotowi – powiedział prezydent Andrzej Duda w wywiadzie dla Faktu.

– Rosja w coraz większym stopniu militaryzuje okręg królewiecki. Ostatnio relokuje swoją broń nuklearną na Białoruś. Jeżeli byłaby taka decyzja naszych sojuszników, żeby rozlokować broń nuklearną w ramach nuclear sharing, także i na naszym terytorium, żeby umocnić bezpieczeństwo wschodniej flanki NATO, to jesteśmy na to gotowi. Jesteśmy sojusznikiem w sojuszu północnoatlantyckim i ponosimy zobowiązania również i w tym zakresie, czyli po prostu realizujemy wspólną politykę – powiedział prezydent Andrzej Duda w wywiadzie dla poniedziałkowego Faktu.

Wiadomości
Wiadomo, gdzie na Białorusi jest składowana broń jądrowa. W pobliżu Osipowicz na wschodzie kraju.
2024.03.15 13:11

Andrzej Duda odpowiadał także na pytanie o spotkanie z Donaldem Trumpem. Prezydent ocenił, że „to przede wszystkim jest spotkanie prywatne”. Wyjaśnił, że Trump „z mojego punktu widzenia jest politykiem, z którym bezpośrednio prowadziłem współpracę polsko-amerykańską przez cztery lata”.

– Jest dużo wspomnień z tej współpracy, ale również i osiągnięć, co dla mnie osobiście jest bardzo ważne. Pamiętajmy, że to były choćby bardzo ważne dla Polski kontrakty zbrojeniowe, które wtedy zawarliśmy m.in. na zakup myśliwców F-35, zwiększenie skali amerykańskiej obecności militarnej w Polsce, dowództwo V Korpusu Armii Amerykańskiej w Poznaniu… (…) Od tamtych czasów jesteśmy przyjaciółmi. Bardzo lubię z nim rozmawiać, bo to jest niezwykle ciekawa osobowość i wielkie doświadczenie, zarówno polityczne, jak i biznesowe – powiedział prezydent.

Wideo
Spotkanie Duda-Trump w Nowym Jorku. Rozmawiano m.in. o wojnie na Ukrainie
2024.04.18 16:07

Andrzej Duda był pytany również o ewentualne wyprowadzenie USA z NATO, jeśli Donald Trump znowu zostanie prezydentem Stanów Zjednoczonych.

– Nie, ja znam prezydenta Trumpa. (…) To jest poważny i twardy gracz. Trzeba mieć twarde łokcie i on w związku z tym w polityce gra w sposób zdecydowany. Nie wszyscy są do tego przyzwyczajeni, nie wszyscy to lubią, natomiast jest to człowiek racjonalny. (…) Jestem spokojny o to, jak będą prowadzone interesy Ameryki w momencie, w którym znów prowadziłby je prezydent Trump – stwierdził prezydent Duda.

Na słowa polskiego prezydenta zareagował Kreml. Rzecznik Putina Dmitrij Pieskow stwierdził, że jeżeli te plany zostaną zrealizowane, Rosja podejmie odpowiednie kroki.

– Wojskowi będą analizować sytuację w przypadku realizacji takich planów i będą robić wszystko, co konieczne, podejmą wszelkie niezbędne kroki w odpowiedzi, by zagwarantować nasze bezpieczeństwo – przekonywał.

Z kolei rzeczniczka MSZ Rosji Maria Zacharowa powiedziała, że ewentualne rozmieszczenie w Polsce amerykańskiej broni nuklearnej „niezwłocznie przyciągnie uwagę sztabu generalnego armii Rosji i będzie uwzględniane w planowaniu wojennym”, a te obiekty „znajdą się na liście uprawnionych celów ataku w przypadku bezpośredniego konfliktu z NATO”. Wypowiedź polskiego prezydenta Zacharowa określiła jako „prowokacyjną”.

Wiadomości
Paradoksy Rosji: nadworny kremlowski politolog, który wezwał do ataku nuklearnego na Europę, ma mieszkania w Berlinie i Wenecji
2024.04.13 14:17

jb/ Belsat.eu wg PAP

Aktualności