Szef KGB twierdzi, że na Białorusi zatrzymano ostatnio „ponad dziesięciu zdrajców”.

Iwan Tertel powiedział, że tylko od początku roku funkcjonariusze białoruskiego KGB zatrzymali „ponad dziesięciu” pracowników resortów siłowych i urzędników zwerbowanych przez zagraniczne służby specjalne. Generał domaga się dla nich kary śmierci za współpracę z obcym wywiadem.

Jego słowa cytuje reżimowa agencja BiełTA. Padły one na posiedzeniu Rady Republiki, czyli wyższej izby parlamentu. Jednocześnie, jak czytamy, Iwan Tertel przedstawił senatorom projekt przepisów zmieniających kodeks karny, które mają wprowadzić karę śmierci za zdradę dla urzędników i innych funkcjonariuszy państwowych.

– KGB notuje znaczną aktywizację wszystkich rodzajów wywiadu służb specjalnych kolektywnego Zachodu przeciwko Republice Białoruś. Podstawowy akcent położony jest na pracę werbunkową wobec osób, które mają możliwość uzyskiwania informacji o charakterze zamkniętym, werbowanie współpracowników organów siłowych i pracowników aparatu państwowego. Biorąc pod uwagę agresywną działalność zagranicznych służb specjalnych, zmierzającą do przeniknięcia do struktur siłowych i aparatu państwowego (przy okazji, od początku roku KGB zatrzymał ponad dziesięciu zdrajców) i znaczącą szkodę dla interesów narodowych, sytuacja wymaga podjęcia kompleksowych środków w celu neutralizacji takich zagrożeń – powiedział Tertel.

Stwierdził również, że „nasi przeciwnicy planują dalsze kroki dla destabilizacji sytuacji w kraju”, i że KGB przekazuje informacje o tych zagrożeniach „głowie państwa” oraz proponuje konkretne środki zaradcze

– Nakierowane w pierwszym rzędzie na profilaktykę tych zagrożeń, po drugie – na realne stworzenie mechanizmów oddziaływania.

Jego zdaniem obecne przepisy ustanawiające odpowiedzialność karną za zdradę stanu nie obejmują wszystkich kategorii pracowników państwowych i dlatego trzeba rozszerzyć ich definicję. Oprócz tego Tertel zaproponował zaostrzenie przewidzianych w przepisach kar za zdradę państwa, aż do najwyższego wymiaru kary – kary śmierci.

Uzasadniał to między innymi tym, że kara śmierci za zdradę jest też przewidziana w innych krajach jak USA, Chiny, Iran, Wietnam, Syria, Zjednoczone Emiraty Arabskie, Jordania. Jeżeli kara śmierci za współpracę z zagranicznymi służbami zostanie wprowadzona, to według słów Tertela, będzie to poważny instrument powstrzymujący potencjalnych zdrajców.

Wcześniej już deputowani izby niższej parlamentu Białorusi, Izby Reprezentantów poparli nowelizację kodeksu karnego wprowadzającą karę śmierci za zdradę stanu.

Najważniejsze zmiany dotyczą:

• możliwości zastosowania kary śmierci w przypadku zdrady państwa przez funkcjonariusza publicznego lub wojskowego
• wprowadzenia odpowiedzialności karnej za “rozpowszechnianie świadomie nieprawdziwych informacji dyskredytujących Siły Zbrojne Republiki Białoruś  i inne białoruskie formacje mundurowe”
• ustalenia grzywny w wysokości od 16 tysięcy do 1 600 tysięcy rubli białoruskich (równowartość od 28 tysięcy do ponad 28 milionów złotych) oraz przepadek mienia za ww. przestępstwa,
• dodania zapisu dotyczącego „propagowania terroryzmu”
• dodania zapisu dotyczącego „naruszenia wymogów ochrony tajemnicy państwowej”
• zatrzymania na okres do 10 dni i postawienia zarzutów w ciągu 20 dni wobec osób podejrzanych o: zdradę stanu
• zwolnienia z odpowiedzialności karnej osoby, która brała udziału w przygotowaniach do zamachu, ale ostrzegła przed nim stosowne organy.

MaH/belsat.eu wg zerkalo.io