Górski Karabach skapitulował. Co to oznacza dla Kaukazu Południowego?


Strony konfliktu w samozwańczym Górskim Karabachu uzgodniły przerwanie ognia. Ministerstwo Obrony Azerbejdżanu również potwierdziło zaprzestanie działań wojennych. Ormianie z Górskiego Karabachu zgodzili się także rozwiązać swoje siły zbrojne. Po zwycięskiej drugiej wojnie karabaskiej w 2020 roku Baku nie udało się osiągnąć strategicznego celu przywrócenia integralności terytorialnej. Określana „trzecią karabaską” wojna zdaje się zrealizowała ten cel, ale ostateczne decyzje zapadną w toku negocjacji między Baku a władzami samozwańczego Karabachu. Nie ulega jednak wątpliwościom, że quasi-enklawa zostanie wchłonięta przez Baku. Na agendzie jednak wciąż pozostaje kwestia korytarza Zangezur – i o to będzie się toczyła gra w kolejnej, właśnie rozpoczynającej się rundzie.

gorski karabach, wojna, azerbejdzan, separatysci, kapitulacja, trzecia wojna o karabach
Protestujący Ormianie w pobliżu budynku rządowego. Erywań, Armenia. 19 września 2023 roku.
Zdj. PHOTOLURE / Reuters / Forum

Karabach kapituluje w drugim dniu azerbejdżańskiej operacji

19 września Azerbejdżan ogłosił rozpoczęcie „operacji antyterrorystycznej o charakterze lokalnym” w Górskim Karabachu w celu „przywrócenia porządku konstytucyjnego”, po czym rozpoczął ostrzał terytorium nieuznawanej republiki. Według Gegama Stepaniana, rzecznika praw człowieka w Karabachu, do rana 20 września w Górskim Karabachu zginęły 32 osoby, w tym siedmiu cywilów, a ponad 200 osób, w tym 35 cywilów, zostało rannych.

Według kanału Telegram Baza, powołującego się na źródła w rządzie Karabachu, kapitulacja była spowodowana sytuacją na froncie – armia nieuznawanej republiki, licząca około 2500 osób, straciła około 1000 żołnierzy w ciągu niecałej doby, podczas gdy strona azerbejdżańska, której zaangażowany kontyngent liczy 60 tys. osób, straciła od 300 do 500.

– Porozumienie między Ormianami z Górskiego Karabachu i Azerbejdżanu zostało osiągnięte przy mediacji rosyjskich sił pokojowych – podała z kolei służba prasowa prezydenta nieuznawanej Republiki Górskiego Karabachu.

Aktualizacja
Karabach. Azerbejdżan rozpoczął „operację antyterrorystyczną”
2023.09.19 14:47

Zgodnie z warunkami porozumienia strony całkowicie zaprzestały ognia od godziny 13:00 czasu lokalnego. Zgodnie z warunkami zakulisowych negocjacji, strona armeńska wycofuje pozostałe jednostki z Górskiego Karabachu, a wojsko samozwańczej republiki musi zostać rozbrojone. Ponadto ciężki sprzęt zostanie wycofany z regionu w celu dalszego rozbrojenia.

Kwestie integracji i zapewnienia praw Ormian z Górskiego Karabachu zostaną rozwiązane zgodnie z konstytucją Azerbejdżanu. Przedstawiciele władz Azerbejdżanu omówią te kwestie z miejscową ludnością 21 września w mieście Jewłach.

Rosja odrzuca zarzut o bezczynność

Rzecznik prezydenta Rosji Dmitrij Pieskow powiedział, że nie zna szczegółów porozumienia w sprawie kapitulacji Górskiego Karabachu.

– Nie znam jeszcze szczegółów, więc nie mogę nic o tym powiedzieć … Kontakty są tam stale nawiązywane. Nie mogę więc potwierdzić tego na pewno – stwierdził.

Wyjaśnił również bezczynność Rosji podczas ostrzału Górskiego Karabachu faktem, że „de iure mówimy o działaniach Azerbejdżanu na jego terytorium”.

– Nie akceptujemy takich oskarżeń pod naszym adresem, zwłaszcza po oficjalnej decyzji strony armeńskiej o uznaniu Karabachu za część Azerbejdżanu. De iure mówimy teraz o działaniach Republiki Azerbejdżanu na jej terytorium. Dlatego takie oskarżenia pod naszym adresem są całkowicie bezpodstawne. Nie są one oparte na niczym – powiedział Pieskow.

Dodał, że rosyjskie siły pokojowe w Górskim Karabachu „są zaangażowane w konkretne działania” i „nie zajmują się słowną scholastyką”.

– Kontynuujemy również kontakty z Ormianami w Karabachu (…) Robią konkretne rzeczy, wypełniają swoją rolę jako siły pokojowe, pomagają ewakuować cywilów – głównie dzieci – z niebezpiecznych stref, ta praca trwa zarówno w dzień, jak iw nocy – podkreślił rzecznik Kremla.

Wideo: Ormiańscy protestujący w Erywaniu obwiniają nie tylko rząd, ale także Rosję za sytuację w Karabachu

Rosja jest w stałym kontakcie z władzami Armenii, Azerbejdżanu i nieuznawanego Górskiego Karabachu i ma nadzieję, że będzie w stanie doprowadzić do deeskalacji i sprawić, by sytuacja poszła w kierunku pokoju – powiedział z kolei prezydent Rosji Władimir Putin.

– Nasze siły pokojowe bardzo aktywnie współpracują ze wszystkimi stronami zaangażowanymi w ten konflikt, robiąc wszystko, aby chronić mieszkańców – stwierdził.

Wcześniej sekretarz Rady Bezpieczeństwa Armenii Armen Grigorian oskarżył Rosję o bezczynność podczas ostrzałów.

– Zgodnie z porozumieniem podpisanym przez przywódców Armenii, Rosji i Azerbejdżanu 9 listopada 2020 roku Rosja jest zobowiązana do ochrony ludności Górskiego Karabachu, a Rosja nie wypełnia tego zobowiązania – powiedział wczoraj.

Rankiem 20 września rosyjskie Ministerstwo Obrony ogłosiło ewakuację ponad dwóch tysięcy osób „z najbardziej niebezpiecznych obszarów”.

Wiadomości
Górski Karabach: w ostrzale zginął ormiański burmistrz, Alijew podał warunki zawieszenia ognia
2023.09.20 09:44

Reakcja Armenii

Erywań z kolei twierdzi, że nie uczestniczył w negocjacjach w sprawie podpisania porozumienia między Stepanakertem, stolicą samozwańczej republiki, a Baku. Powiedział o tym premier Armenii Nikol Paszynian.

Podkreślił, że „nie rozumie” żądań wycofania ormiańskich wojsk z Górskiego Karabachu. Według niego armeńskie siły zbrojne nie są obecne w nieuznawanej republice od 2021 roku. Zauważył również, że Erywań „przyjmuje do wiadomości” oświadczenie Baku w sprawie Górskiego Karabachu.

Wideo: mieszkańcy Erywania nie kryli niezadowolenia z decyzji rządu o zaniechaniu pomocy dla samozwańczego Górskiego Karabachu.

Reuters zacytował wiceministra spraw zagranicznych Armenii Wahana Kostaniana, który powiedział, że „Ormianie z Górskiego Karabachu teoretycznie mogliby żyć pod rządami Azerbejdżanu”. Tym samym Armenia de facto uznała, że zrzeka się wszelkich praw do nieuznawanej republiki.

Co to oznacza dla sytuacji w regionie: kto zyskuje, a kto słabnie?

Jak przypomina komentator wojskowy rosyjskiej redakcji BBC Ilja Abiszew, nieuznawana republika była izolowana od czasu porażki w drugiej wojnie karabaskiej w 2020 roku. Jedyną drogą lądową łączącą Stepanakert z Armenią pozostał korytarz laczyński – wąska, kręta droga przez wąwóz kontrolowany przez Azerbejdżan na całej jego długości. W grudniu 2022 roku azerbejdżańskie wojsko zamknęło tę drogę.

– Wszystko, co siły ormiańskie mogły zaoferować przeciwko regularnej i dobrze wyposażonej armii azerbejdżańskiej, to pozostałości starego radzieckiego sprzętu z poprzedniej wojny oraz kilka tysięcy żołnierzy z lekką bronią strzelecką i skromną amunicją – napisał Abiszew.

Zdaniem dziennikarza, przywódcy samozwańczego Karabachu nie mieli na kogo liczyć w kwestii wsparcia.

Wiadomości
Azerbejdżan zawiesił “operację antyterrorystyczną” w Górskim Karabachu
2023.09.20 12:52

Ruben Mehrabian, politolog z Armeńskiego Centrum Stosunków Międzynarodowych i Bezpieczeństwa, zauważył w rozmowie z naszym rosyjskojęzycznym portalem Vot Tak, że dzisiejsza kapitulacja Karabachu „oznacza porażkę Kremla w wojnie hybrydowej przeciwko Armenii”. Według eksperta to, co wydarzyło się w Górskim Karabachu, miało na celu zmianę władzy w Armenii i mianowania na premiera kraju polityka kontrolowanego przez Moskwę. Zdaniem politologa, obecnie najbardziej niepewną kwestią pozostaje los Ormian z Górskiego Karabachu.

– Armenia zmobilizuje cały swój potencjał polityczny i dyplomatyczny, aby zapewnić Ormianom z Górskiego Karabachu ich prawa i bezpieczeństwo. Ponieważ rozumiemy, że mówimy o kraju, w którym jedynym prawem jest prawo jazdy, a pod względem oceny praw i wolności ten kraj znajduje się na poziomie Erytrei – podkreślił Mehrabian, odnosząc się do Azerbejdżanu.

Jego zdaniem zrzeknięcie się Górskiego Karabachu jeszcze bardziej pogłębi kryzys w stosunkach dwustronnych z Moskwą.

– Po tym wszystkim, co się stało, Armenia potrzebuje Rosji jak piątego koła u wozu. Zwłaszcza dzisiejszej faszystowskiej Rosji – uważa politolog.

Wiadomości
Premier Armenii: moglibyśmy zawrzeć traktat pokojowy z Azerbejdżanem do końca roku
2023.09.17 16:35

Według Krzysztofa Strachoty, analityka Ośrodka Studiów Wschodnich, maksymalnym celem Azerbejdżanu jest odzyskanie kontroli nad całym separatystycznym regionem.

– Okolicznością sprzyjającą Baku jest rosnące napięcie między Rosją a Armenią, które może usprawiedliwić bierność rosyjskiego kontyngentu w Górskim Karabachu i ewentualnie wzmocnić bierność Erywania i jego gotowość do ustępstw w procesie pokojowym – napisał.

Według eksperta „eskalacja w Górskim Karabachu niebezpiecznie destabilizuje sytuację w Armenii”. Analityk zauważa, że pomimo zmęczenia społeczeństwa problemem quasi-republik i współudziału w procesie pokojowym z Azerbejdżanem, Górski Karabach pozostaje tematem, który stwarza duże pole do krytyki władz. Szef zespołu OSW ds. Turcji, Kaukazu i Azji Centralnej przekonuje, że oddanie Karabachu stwarza również okazję do destabilizujących działań ze strony Moskwy, która jest otwarcie wrogo nastawiona do premiera Nikola Paszyniana.

– Sytuacja wokół Górskiego Karabachu i Armenii pozostaje najbardziej dynamicznym elementem procesu rewizji porządku regionalnego na Kaukazie Południowym, który uległ przyspieszeniu po inwazji Rosji na Ukrainę – podsumowuje Strachota.

Wywiad
Wojciech Górecki: antyrosyjskie gesty Armenii spotykają się z nerwową reakcją Moskwy
2023.09.13 14:23

Leon Pińczak/ belsat.eu wg Vot-Tak.tv, Meduza, BBC, OSW

Aktualności