Litewska zapora na granicy z Białorusią ma być gotowa na początku września – poinformowała minister spraw wewnętrznych Litwy Agnė Bilotaitė.
Do zakończenia budowy ogrodzenia na granicy litewsko-białoruskiej pozostało jeszcze kilka kilometrów. Ponad połowę wybudowanego ogrodzenia już wyposażono w systemy monitoringu wideo – dokładnie 362 z 679 km. Do końca tego roku planowana jest instalacja kamer wzdłuż całej granicy.
Na budowę ogrodzenia wydano 70 mln euro przyznanych na ten cel przez Komisję Europejską. Za te środki mają powstać: ogrodzenie o długości niemal 453 km i rozstawione zasieki z drutu kolczastego o długości ponad 356 km. Przewidziano też naprawę ogrodzenia na odcinku ponad 76 km.
Służba graniczna Litwy informuje, że ogrodzenie na granicy już niszczą białoruscy pogranicznicy.
– Białoruscy strażnicy graniczni robią to z zemsty, robią to demonstracyjnie. Nawet tam, gdzie nasze systemy to rejestrują. Jednak większość szkód odnotowuje się tam, gdzie nie ma systemów nadzoru – powiedział szef Państwowej Straży Granicznej Litwy Rustam Liubajev.
Poinformował on również, że po odnotowaniu przypadków uszkodzenia ogrodzenia litewscy strażnicy graniczni zawiadamiają o tym oficjalnie stronę białoruską. Jednak na korespondencję albo nie ma odpowiedzi, albo Białorusini odpowiadają, że nie udało im się potwierdzić takich przypadków.
Alena Ruwina, cez/belsat.eu