W przeciwieństwie do lipcowego ataku Sił Obronnych Ukrainy na Most Krymski, w którym wykorzystano drony, zeszłoroczny październikowy atak został przeprowadzony przy użyciu ciężarówki z materiałami wybuchowymi.
Szef Służby Bezpieczeństwa Ukrainy Wasyl Maluk w rozmowie z ukraińskim tygodnikiem NV podkreślił, że operacje te zostały przygotowane wyłącznie przez siły ukraińskie i nie były w nie zaangażowane żadne zagraniczne służby wywiadowcze.
– Opracowanie i wdrożenie operacji specjalnej z mostem zostało przeprowadzone przeze mnie osobiście i dwóch moich zaufanych pracowników – mówi.
SBU chciało wysadzić most od wiosny zeszłego roku. Rozważano różne możliwości: transport materiałów wybuchowych w wagonach towarowych, ale ta możliwość odpadła bo okupanci zezwalają na przejazd koleją tylko ładunków wojskowych. Rozważano także wysłanie ciężarówki z beczkami oleju, w których ukryte byłyby materiały wybuchowe, ale to z kolei nie gwarantowało niewidoczności. W końcu stanęło na materiałach wybuchowych starannie owiniętych w folię celofanową. Ładunek ten – duże rolki – miał wyglądać na cywilny i nie wzbudzać podejrzeń.
“Rolki” wypełniły cały kontener – ich całkowita waga odpowiadała 21 tonom lub 42 rosyjskim “hipersonicznym” pociskom Kindżał.
SBU musiała wziąć pod uwagę jeszcze jedną ważną kwestię: na posterunkach w pobliżu krymskiego mostu znajdują się specjalne urządzenia do walki elektronicznej, których zadaniem jest zagłuszanie odbiorników GPS w ładunkach wybuchowych. Ukraińcy stworzyli wyrafinowany technicznie system, który pozwolił na eksplozję “folii” we wczesnych godzinach porannych 8 października 2022 r., mniej więcej na środku mostu.
Trudnym zadaniem było też sprawienie, aby ciężarówka z ładunkiem przejechała z Ukrainy przez Rosję do okupowanego Krymu.
– Wykorzystaliśmy wielu ludzi w ciemno! Rosjanie “zamknęli” 22 osoby – uwięzili je. Wszyscy są oskarżeni o współudział w akcie terrorystycznym. Ale w rzeczywistości byli zaangażowani w swoją zwykłą działalność. Byli zwykłymi rosyjskimi przemytnikami – zaznaczył.
Po pierwszym ataku SBU natychmiast przystąpiła do opracowywania kolejnego, do którego doszło w lipcu tego roku. Wykorzystano nawodne drony wykonane z unikalnego materiału, niewidocznego dla radarów wroga, o konstrukcji zapewniającej trzy rodzaje kontroli i samozniszczenie w razie potrzeby. Każdy mógł przenosić do 850 kg heksogenu.
pp/belsat.eu wg NV, UkrPrawda