Janukowycz, Medwedczuk i 160 szpiegów. Jak Kreml chciał wymienić władze w Kijowie


The Washington Post opublikował wyniki swojego śledztwa dotyczącego próby nieudanego zamachu stanu na Ukrainie. Według amerykańskiej gazety, w marcu br. były prezydent Ukrainy Wiktor Janukowycz przebywał na Białorusi, by po kapitulacji rządu Wołodymyra Zełenskiego ponownie objąć władzę w państwie.

Według informatorów amerykańskiego pisma, jeszcze przed inwazją rosyjskie służby stworzyły dwa rządy marionetkowe dla Ukrainy – w zależności od rozwoju wypadków jeden z nich miał objąć władzę w państwie. Na czele pierwszej grupy stanął były prezydent Wiktor Janukowycz, który po zwycięstwie Majdanu w 2014 roku uciekł do Rosji. Drugą grupą miał kierować prorosyjski oligarcha Wiktor Medwedczuk, który wraz z wybuchem wojny uciekł z aresztu domowego (był oskarżony o zdradę stanu). 12 kwietnia Medwedczuk został ponownie aresztowany przez SBU.

Wiadomości
Helikopter i samolot zatrzymanego Wiktora Medwedczuka przekazane ukraińskiemu wojsku
2022.07.06 15:12

Jak podaje The Washington Post, na początku marca grupa Janukowycza przebywała na Białorusi. Druga grupa – złożona z byłych członków Partii Regionów Janukowycza – zgromadziła się na południu Ukrainy jeszcze przed zajęciem tego obszaru przez rosyjskie wojska. Obecnie zasiadają oni w kolaboracyjnych władzach okupowanych obwodów i miast.

Informator amerykańskiego medium twierdzi także, że w ciągu ostatnich trzech lat pięciokrotnie rozrósł się departament rosyjskiej Federalnej Służby Bezpieczeństwa odpowiadający za Ukrainą – z 30 oficerów w 2019 roku do 160 w przededniu wojny. Jak twierdzi The Washington Post, w momencie inwazji agenci FSB przebywali już w Kijowie, gdzie wynajmowali mieszkania w dzielnicach, które nie miały być bombardowane. Na kilka dni przed 24 lutego mieli oni opuścić stolicę i przekazać klucze do mieszkań rosyjskim komandosom. I rzeczywiście w pierwszych tygodniach wojny siły ukraińskie zlikwidowały wiele rosyjskich grup dywersyjnych, które polowały w Kijowie na najważniejsze osoby w państwie.

Amerykańska gazeta twierdzi, że zebrała te informacje podczas trwającego kilka miesięcy śledztwa. Dziennikarze mieli zbadać ogromną liczbę tajnych materiałów, w tym przechwyconych przez wywiady, a także rozmawiać z wysoko postawionymi urzędnikami Ukrainy, USA i państw Europejskich.

O obecności w Mińsku Wiktora Janukowycza pisała też Ukraińska prawda, powołując się na dane wywiadowcze. Według wydania polityk był przywożony do Mińska na czas negocjacji pokojowych, a Kreml chciał uczynić go prezydentem Ukrainy.

Wiadomości
Rosja reaktywuje Janukowycza
2022.03.08 09:47

pj/belsat.eu wg nashaniva.com

Aktualności