Wynika tak z opublikowanych przez Chiny statystyk importu nawozów mineralnych w 2023 roku – poinformowało białoruskie Ministerstwo Finansów.
Według nich od stycznia do grudnia 2023 roku Chińska Republika Ludowa importowała “potasowe nawozy mineralne” za łączną sumę 4,75 miliarda dolarów. Dla porównania w roku 2022 Chiny importowały nawozy potasowe o łącznej wartości 4,32 miliarda dolarów.
Największym dostawcą była Białoruś, dla której sole potasowe są jedną z najważniejszych pozycji eksportowych. Zgodnie z opublikowanymi danymi, w ubiegłym roku Chiny sprowadziły z Białorusi nawozy potasowe o wartości 1,46 miliarda dolarów. W 2022 roku import z tego kraju wyniósł 928,2 miliona dolarów.
Najwięcej białoruskich nawozów potasowych wwieziono do Chin w kwietniu (170,36 miliona dolarów), maju (170,38 miliona dolarów) i czerwcu (196,6 miliona dolarów), a najmniej w listopadzie 2023 roku (28.2 miliona dolarów).
W tym samym 2023 roku Państwo Środka zwiększyło import nawozów potasowych także z Federacji Rosyjskiej. Wartość importu tego towaru wzrosła do 1,13 miliarda dolarów w porównaniu do 906,6 miliona w 2022 roku.
Z kolei wartość importu z Kanady spadła z 1,45 miliarda dolarów w 2022 roku do 803,1 milionów w 2023 roku.
Sole potasowe są na Białorusi pozyskiwane z bogatych złóż w okolicach Salihorska przez państwowy koncern Biełaruśkalij. Eksport białoruskich nawozów mineralnych został objęty zachodnimi sankcjami ze względu na łamanie praw pracowników zakładów Biełaruśkalij po protestach 2020 roku, prowadzoną przez reżim Alaksandra Łukaszenki agresję hybrydową w formie “kryzysu migracyjnego” na państwa Unii Europejskiej i wspieranie rosyjskiej inwazji na Ukrainę.
Asia Sakowicz, pj/belsat.eu
