Rosyjska agresja przyczynia się do degradacji ukraińskiego czarnoziemu


Wojna z Rosją oznacza nie tylko zniszczenia miejscowości oraz śmierć żołnierzy i cywilów, ale także dewastację naszych czarnoziemów, czyli jednych z najżyźniejszych gleb świata; niewykluczone, że na części gruntów rolnych trzeba będzie utworzyć strefy wykluczenia – zaalarmował portal Ukraińska Prawda.

Powszechnie znana jest historia, że w czasie II wojny światowej niemieccy okupanci jakoby wywozili czarnoziem z Ukrainy. To mit, a przynajmniej historycy nie znaleźli na to poważnych naukowych dowodów. Ale nawet ta bajka potwierdza, że ukraińskie ziemie są prawdziwym skarbem. Ukraina zajmuje mniej niż pół procent całkowitej powierzchni lądowej Ziemi, lecz posiada około 6-8 proc. globalnych zasobów czarnoziemów. To właśnie dlatego nasz kraj jest uznawany za jeden ze spichlerzy świata – czytamy na łamach ukraińskiego serwisu.

W ocenie naukowców rosyjskie ostrzały już spowodowały nieodwracalne straty ekologiczne. Przykładem są tereny pod Iziumem w obwodzie charkowskim, gdzie na powierzchni jednego kilometra kwadratowego naliczono ponad 2 tys. lejów po pociskach. Oznacza to, że wyrwano tam z ziemi około 90 tys. ton gruntu i zanieczyszczono go tonami żelaza, miedzi, siarki i innych metali, których obecność jest nie do pogodzenia z prowadzeniem działalności rolniczej.

Tak wygląda dziś wschód Ukrainy.
Zdj. Maxar Technologies

Ukraińska Prawda przytoczyła rezultaty badań składu gleby znalezionej w leju po pocisku, którym ostrzelano jedną z miejscowości w obwodzie mikołajowskim na południu kraju. Kilogram tej gleby zawierał około 600 miligramów ołowiu, czyli ponad 20 razy więcej, niż przewidują normy.

– Trzeba przy tym pamiętać, że działania bojowe często toczą się na terenach przemysłowych, gdzie jeszcze przed rosyjską inwazją występowały problemy ze skażeniem ziemi – dodano w analizie.

Niektóre szkodliwe substancje mogą przedostawać się do wód gruntowych lub roślin, a następnie do organizmów ludzi. Dlatego w wielu przypadkach jedynym rozwiązaniem będzie wyłączenie produkcji rolniczej na tych terenach – podobnie, jak w przypadku ziem, które ucierpiały na skutek katastrofy w elektrowni jądrowej w Czarnobylu w 1986 roku – przyznaje portal.

Analiza
Kachowska Elektrownia Wodna: miliardowe straty, dekady na powrót do stanu sprzed katastrofy
2023.07.23 18:47

6 czerwca rosyjskie wojsko wysadziło tamę Kachowskiej Elektrowni Wodnej, zatapiając w ciągu pierwszych kilku dni tysiące kilometrów kwadratowych terytorium wzdłuż Dniepru. Według ekologów konsekwencje przerwania tamy będą odczuwalne przez dziesięciolecia.

Wideo: tak dziś wygląda dawny Zbiornik Kachowski

Jak przypomniał szef biura prezydenta Ukrainy Andrij Jermak, punkt 8 formuły pokojowej Wołodymyra Zełenskiego przewiduje odpowiedzialność za ekobójstwo. Kijów utrzymuje, że Rosja zostanie pociągnięta do odpowiedzialności również za zbrodnie przeciwko naturze, których dopuściła się podczas inwazji.

Wiadomości
Kijów odwiedziła delegacja aktywistów-ekologów. Z Zełenskim spotkała się m.in. Greta Thunberg
2023.06.30 08:33

lp/ belsat.eu wg PAP, inf. wł.

Aktualności