Jak poinformowała opozycyjna organizacja byłych milicjantów BELPOL, w minioną środę od strzału w głowę zginął wiceprzewodniczący rejonowego komitetu wykonawczego (odpowiednik starosty powiatowego) z Mostów. Informacji tej nie potwierdza reżim Łukaszenki.
Urodzony w 1972 roku Michaił Ryhorawicz Żuk został 12 lipca odnaleziony martwym na zarośniętej krzakami działce pomiędzy prospektem Mira i ulicą Stancjonną w Mostach w obwodzie grodzieńskim. Według informacji emigracyjnej organizacji BELPOL, prawdopodobnie otrzymanej od miejscowych mundurowych, urzędnik miał przestrzeloną głowę. Na miejscu służby znalazły także należącą do denata gładkolufową strzelbę myśliwską IŻ-43, z którego został oddany śmiertelny strzał.
W toku oględzin miejsca śmierci nie wykryto przedmiotów i śladów, które mogłyby wskazywać na popełnienie wobec Michaiła Żuka przestępstwa. Według BELPOL najprawdopodobniej doszło więc do samobójstwa.
W związku ze znacznymi uszkodzeniami głowy, urzędnik został pochowany w zamkniętej trumnie. Pozostawił żonę i dwoje dzieci.
Wcześniej niezależny portal Reform.by pisał, że na stronie rejonowego komitetu wykonawczego w Mostach usunięto nazwisko wiceprzewodniczącego ds. budownictwa, gospodarki komunalnej, transportu i łączności. Informacja o samobójstwie Michaiła Żuka nie została oficjalnie potwierdzona przez reżim Alaksandra Łukaszenki.
To kolejne samobójstwo białoruskiego urzędnika w ostatnim czasie. Według opozycyjnej organizacji milicyjnej na początku lipca życie odebrał sobie minister transportu i komunikacji Alaksiej Auramienka.
pj/belsat.eu