Parlament Gruzji przyjął w pierwszym czytaniu „rosyjską ustawę”


Parlament Gruzji przyjął we wtorek w pierwszym czytaniu ustawę o przejrzystości wpływów zagranicznych, zwaną też ustawą o „zagranicznych agentach”. Wywołuje ona protesty na ulicach.

Jak poinformował portal Interpressnews.ge, posłowie przegłosowali projekt w pierwszym czytaniu 83 głosami za. Większość w 150-osobowym parlamencie Gruzji ma partia Gruzińskie Marzenie, która zainicjowała wznowienie prac nad ustawą. W ubiegłym roku ta siła polityczna wycofała się z projektu wobec masowego protestu oraz krytyki ze strony Zachodu.

Obecnie, pomimo tego, że Gruzini znowu masowo wyszli na ulice, Gruzińskie Marzenie przekonuje, że nie ustąpi, a krytyczne uwagi i apele ze strony USA, UE czy organizacji międzynarodowych nazywa „ingerencją w sprawy wewnętrzne”. W poniedziałek i wtorek w centrum Tbilisi odbyły się duże protesty. Doszło do zatrzymań, policja użyła gazu. Miało też dojść do pobić dziennikarzy i demonstrantów.

Aktualizacja
Gruzja. W Tbilisi drugi duży protest przeciwko „rosyjskiej ustawie”. Policja użyła gazu
2024.04.17 08:56

Dziś również trwają protesty, pod gmachem parlamentu gromadzą się zwolennicy opozycji i prezydent kraju. Skandują antyrządowe hasła.

Uczestnicy wysłuchali nazwisk wszystkich 83 deputowanych, którzy poparli kontrowersyjną ustawę. Listę odczytał znany dziennikarz, aktywista i menedżer Nika Gwaramia.

Na akcji pod gruzińskim parlamentem odczytano nazwiska wszystkich 83 posłów, którzy poparli ustawę o “zagranicznych agentach”.

Nika Gwaramia był skazany za rzekome nadużycie władzy i defraudację, ale opozycja, jego koledzy, ale też zagraniczne organizacje praw człowieka i zachodni partnerzy Gruzji domagali się jego uwolnienia uważając jego sprawę za polityczną. Sprawę Niki Gwarami nagłaśniał też Biełsat.

Ostatecznie apele do prezydent Salome Zurabiszwili odniosły skutek, bo ułaskawiła Gwaramię w czerwcu zeszłego roku i wyszedł on na wolność.

Media
Gruzińscy dziennikarze apelują o pomoc do polskich kolegów WIDEO
2023.06.12 15:32

Po posiedzeniu parlamentarzyści, którzy głosowali za ustawą, w pośpiechu opuścili teren parlamentu. Towarzyszyły im gwizdy.

Formalnie gruzińska partia władzy, która rządzi już trzecią kadencję (a jesienią liczy na następną) popiera kurs na integrację z UE i NATO, jednak coraz częściej zarzuca się jej sprzyjanie Rosji. Prezydent Salome Zurabiszwili nazwała ostatnio Gruzińskie Marzenie (choć wywodzi się z tego obozu politycznego) „marzeniem Rosji”. Ustawa o przejrzystości wpływów jest nazywana ustawą rosyjską, bo przypomina rosyjskie przepisy, używane przez Kreml do gnębienia opozycji.

Rządząca Gruzją już trzecią kadencję partia Gruzińskie Marzenie powróciła do ustawy o tzw. agentach zagranicznych (obecnie przerobionej na ustawę o „przejrzystości wpływów zagranicznych”), z uchwalenia której zrezygnowało w marcu ubiegłego roku po masowych protestach i krytyce ze strony państw zachodnich.

Wzorowana na rosyjskiej ustawa, stąd nazwana też po prostu „ustawą rosyjską” „prawe rosyjskim” lub „ustawą o agentach zagranicznych”, przewiduje, że organizacje otrzymujące ponad 20 proc. finansowania z zagranicy podlegałyby rejestracji i sprawozdawczości oraz trafiłyby do specjalnego rejestru agentów obcego wpływu.

Przedstawiciele USA, UE, ONZ wyrażają zaniepokojenie z powodu wznowienia prac nad ustawą i apelują do władz Gruzji o wycofanie się z projektu. Zwracają m.in. uwagę, że stoi on w sprzeczności z europejskimi aspiracjami Gruzji i procesem eurointegracji. Gruzja w grudniu 2023 r. otrzymała status kandydata do Unii Europejskiej. Władze w Tbilisi liczyły na zaproszenie do negocjacji (jak to się stało w przypadku Ukrainy, Mołdawii oraz Bośni i Hercegowiny). Zdaniem wielu obserwatorów właśnie z powodu braku wsparcia dla sankcji wobec Rosji oraz inicjatyw takich jak kontrowersyjna ustawa uznawanych za sprzeczne z europejskimi wartościami, Gruzja nie dostała jeszcze zaproszenia do negocjacji.

W październiku w Gruzji odbędą się wybory parlamentarne.

Raport
Gruzja przed wyborami. Nasz raport
2024.02.10 15:00

MaH, NS/belsat.eu wg PAP, rfer.org, twitter.com

Aktualności