W Rosji chcą wysłać uczniów na wakacje do Korei Północnej. "Morze jest tam cieplejsze"

Dyktator Korei Północnej Kim Dzong Un po drodze powrotnej ze spotkania z Władimirem Putinem odwiedził Kraj Nadmorski na rosyjskim Dalekim Wschodzie. Szef regionu Oleg Kożemiako zapowiedział, że porozmawia z dostojnym gościem o perspektywach wysłania rosyjskich dzieci na letni wypoczynek do sąsiedniego kraju – informuje gazeta Moskowskij Komsomolec.

Wideo: lider Korei Północnej został ciepło powitany w Kraju Nadmorskim

Dzisiaj pancerny pociąg Kim Dzong Una przybył na stację Artiom-Primorie pod Władywostokiem. Dyktator został uroczyście  przywitany przez uczniów miejscowej szkoły. Dzieci chórem wykrzykiwały powitania po koreańsku. Gubernator Kraju Nadmorskiego Oleg Kożemiako obiecał w rozmowie z uczniami, że wykorzysta sytuację i zaproponuje ważnemu gościowi zorganizowanie wymian uczniów podczas sezonu wakacyjnego.

– Wcześniej, gdy byliśmy tacy jak wy, jeździliśmy tam – mówił Kożemiako. – W Korei mają dobre obozy pionierskie. Może zatem się zgodzimy i część z was wyślemy na obozy pionierskie. Morze też jest tam cieplejsze – przekonywał uczniów rosyjski urzędnik.

Moskowskij Komsomolec pisze, że mieszańcom regionu komentujący wpis urzędnika na Telegramie pomysł się bardzo spodobał. Według gazety mieszkańcy Kraju Nadmorskiego są pewni, że dla dzieci wyjazd do Korei Północnej to wielka szansa i pozostawi po sobie burzę emocji i wspomnień.

jb, ur/ belsat.eu