Kijowska prokuratura miejska poinformowała, że za podrobione dokumenty trzeba było zapłacić ponad 2 tysiące euro.
Proceder zorganizował mieszkaniec obwodu czerkaskiego w zmowie z innymi osobami – czytamy w komunikacie. Pod pozorem oficjalnej działalności proponowano obywatelom Ukrainy usługi związane z “poszukiwaniem” polskich korzeni – dodano.
Grupa, wprowadzając klientów w błąd i wykorzystując ich zaufanie, przygotowywała i wydawała podrobione dokumenty, zaznaczając, że są one oryginalne.
Podczas przeszukania znaleziono m.in. pieniądze i niewypełnione oryginały dokumentów potwierdzających tożsamość.
Karta Polaka, o którą można ubiegać się od 2008 roku, umożliwia m.in. refundację wizy, dostęp do polskich szkół i uczelni oraz ułatwienia w uzyskiwaniu stypendiów, podejmowanie pracy i prowadzenie działalności gospodarczej w Polsce.
Osoby ubiegające się o Kartę Polaka muszą wykazać swój związek z polskością, w tym przynajmniej podstawową znajomość polskiego, a także wykazać, że jedno z rodziców lub dziadków bądź dwoje pradziadków było narodowości polskiej. Mogą także przedstawić zaświadczenie organizacji polonijnej o działalności na rzecz kultury i języka polskiego.
pp/belsat.eu wg PAP