Szef Służby Bezpieczeństwa Ukrainy Wasyl Maluk ujawnił amerykańskiej stacji CNN, że ataki na Most Krymski oraz w pobliżu Mostu Krymskiego to owoc współpracy SBU i ukraińskiej marynarki wojennej. SBU przekazała też CNN zdjęcia użytych do ataków dronów morskich.
– Morskie drony nawodne to unikalne dzieło SBU. Nie mają z tą pracą nic wspólnego żadne firmy prywatne – powiedział Maluk.
CNN przypomina o atakach na Most Krymski oraz na rosyjski okręt desantowy „Oleniegorskij Gorniak” i tankowiec „Sig” w pobliżu Mostu Krymskiego. Jak czytamy, dokonane zostały za pomocą urządzeń skonstruowanych w SBU. Zostały też ujawnione filmy z ataku przekazane przez SBU.
Z ujawnionych materiałów można też wysnuć wniosek, że Ukraińcy mają dostęp też do monitoringu na Moście Krymskim.
Maluk dodał, że zespołowi SBU pomagali cywilni inżynierowie i specjaliści od informatyki. Ujawnił, że drony przygotowywane są w jednym z podziemnych zakładów na terytorium Ukrainy.
– Mamy wiele interesujących operacji w akwenie Morza Czarnego. Obiecuję, że to będzie niespodzianka, szczególnie dla naszych wrogów – powiedział Maluk CNN.
Podkreślił, że to SBU była autorem tych idei i ich realizacji razem z ukraińską marynarką wojenną.
– Do każdej operacji specjalnej na morzu podchodzimy w sposób zrównoważony. Zasadniczo mierzymy siedem razy i tniemy raz. Ale robimy to szybko i mobilnie. Żądlimy wroga prosto w serce – stwierdził.
Powiedział też, że drony morskie, które zaatakowały Most Krymski w lipcu, noszą nazwę „Sea Baby”, czyli „Morskie Dziecko”. Przenosiły po 850 kg ładunków wybuchowych. Z kolei do uderzenia na „Oleniegorskij Gorniak” i tankowiec „Sig” użyto dwóch różnych nawodnych dronów przenoszących po 450 kg ładunków wybuchowych.
SBU opublikowała też nagranie „Sea Baby”.
Maluk podkreślił, że te działania są w pełni zgodne z prawem. Dodał, że partnerzy zachodni nie uczestniczą w przygotowywaniu takich akcji.
MaH, SnS/belsat.eu wg cnn.com, unian.net, twitter.com